Haaland murem za menedżerem. „Znajdzie rozwiązanie”
Porażka z Aston Villą FC była już 9 w ostatnich 12 meczach Manchesteru City. Erling Haaland winę za ostatnie niepowodzenia bierze na siebie i broni menedżera Obywateli, Pepa Guardiolę.
Maciej Kanczak
Po meczu z The Villans, przed kamerami TNT Sports, Erling Haaland nie ukrywał: – Po pierwsze, patrzę na siebie. Nie miałem szans, nie zrobiłem wystarczająco wiele.
Podkreślił również, jaka atmosfera panuje obecnie w obozie mistrzów Anglii. – Nasza pewność siebie nie jest najlepsza. Wiemy jak ona jest ważna i jaki ma wpływ na każdego człowieka. Tak właśnie jest, musimy to wszystko kontynuować i pozostać pozytywni, mimo że jest to trudne.
Ostatnie niepowodzenia sprawiają, że na Etihad Stadium kwestionowana jest pozycja Pepa Guardioli. Sam Hiszpan również głośno się zastanawia, czy ma w ogóle pomysł, jak wydźwignąć MC z wielkiej zapaści. Norweski napastnik nie ma jednak co do tego wątpliwości. – Wygrał Premier League sześć razy w ciągu siedmiu, co nigdy nie zostanie zapomniane. Znajdzie rozwiązanie, robi to, co roku. Nadal w niego wierzymy, musimy po prostu pracować ciężej niż kiedykolwiek – dodał.