Gwiazda MU zdeterminowana, aby przejść do Barcy. Jest gotowa na finansowe poświęcenie
Po ostatniej wypowiedzi Rubena Amorima, Marcus Rashford nie ma czego szukać na Old Trafford. 27-letni skrzydłowy jest gotów na wiele wyrzeczeń, byle tylko przenieść się do FC Barcelony.
Maciej Kanczak
W spotkaniu 23. kolejki Premier League z Fulham FC (1:0), Marcus Rashford ponownie nie znalazł się w kadrze Manchesteru United. Menedżer Czerwonych Diabłów, Ruben Amorim przyznał, że po raz kolejny zadecydował o tym brak poświęcenia 60-krtonego reprezentanta Anglii na treningach. – Postawiłbym Jorge Vitala (trenera bramkarzy) przed zawodnikiem, który nie daje z siebie wszystkiego każdego dnia – ostro ocenił postawę Rashforda na treningach, portugalski menedżer.
Lewy skrzydłowy wie, że na Old Trafford jego dni są policzone, dlatego jest zdeterminowany, aby przenieść się do FC Barcelony. Hansi Flick chętnie widziałby Anglika w ataku, aby zwiększyć siłę rażenia swojego klubu wiosną, ale jego transfer rozbija się o rafy Finansowego Fair Play. Wiadomo, że Blaugrana nie mogłaby sobie pozwolić chwilowo na transfer definitywny, więc zimą w grę wchodzi tylko wypożyczenie.
Sęk w tym, że po przedłużeniu kontraktu z Ronaldem Araujo i bliskiej finalizacji rozmów nad nową umową z Pedrim, Barca nie ma zbytnio możliwości, aby wypożyczyć Rashforda. Ktoś musiałby opuścić stolicę Katalonii. Ostatecznie nie będzie to Eric Garcia, na którego Flick ostatnimi czasy bardzo liczy. Z Barcelony chętnie pożegnano by Ansu Fatiego, ale temu także nie spieszno do transferu.
Jedyna nadzieja w zdeterminowanym i zdesperowanym Rashfrodzie. W MU, 27-latek zarabia 18 mln euro za sezon, więc Barca za pół roku gry musiałaby mu zapewnić połowę tej kwoty. Anglik jest jednak mocno obniżyć swoje oczekiwania finansowe, byle tylko opuścić zespół 20-krotnych mistrzów Anglii.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 4/2025
