– W meczu z Argentyną zdrowie mi trochę nie dopisało i sam poprosiłem trenera o zmianę. Ale teraz jest mecz z Francją i trzeba do niego się przygotować – powiedział Kamil Grosicki. Od poniedziałku reprezentacja Polski znowu trenuje na Stadionie Miejskim w Sulejówku
– W meczu z Argentyną mieliśmy sporo sytuacji. Pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę. Ja miałem dwie w pierwszej połowie. W drugiej połowie poprosiłem trenera o zmianę. Pierwszą połowę grałem w strasznym słońcu. W drugiej trochę jeszcze wytrzymałem, ale dalej nie dałem rady. Na początku drugiej połowy daliśmy się zaskoczyć. Byłem w szatni, gdy trener Smuda mówił jak mamy grać. Mówił, ale po przerwie wyszliśmy na boisko trochę ospali. Trudno coś powiedzieć. Z Francją taka postawa już nie może się powtórzyć – mówił zawodnik od pół roku robiący furorę w lidze tureckiej.
33-latek wróci do reprezentacji za kadencji Jana Urbana? „Jest opcją na pierwszy skład”
Do debiutu Jana Urbana w roli selekcjonera reprezentacji Polski pozostało już mniej niż miesiąc. Kto powinien wyjść w pierwszym składzie pierwszego meczu za kadencji nowego trenera?