Grabara robił co mógł, ale nie zatrzymał Bayernu. Zwycięski debiut Vincenta Kompany’ego
VfL Wolfsburg przegrał z Bayernem Monachium 2:3 w pierwszej kolejce Bundesligi. W ekipie "Wilków" zagrało dwóch Polaków. Kamil Grabara zanotował świetny debiut, natomiast Jakub Kamiński źle wypełniał zadania defensywne i do tego zaliczył trafienie samobójcze.
Bayern Monachium wygrywa w swoim pierwszym, ligowym meczu w sezonie 2024/2025. Piłkarze pod wodzą Vincenta Kompany’ego długo męczyli się z Wolfsburgiem, ale ostatecznie udało im się pokonać „Wilki” wynikiem 3:2.
Trudności sprawił im przede wszystkim Kamil Grabara. Polak co prawda wyciągnął trzykrotnie piłkę z siatki, ale jego występ i zarazem oficjalny debiut w Niemczech można ocenić bardzo pozytywnie. Reprezentant Polski zaliczył dużo interwencji, robił co mógł, aby zatrzymać Bayern.
W 20. minucie spotkania polskiego bramkarza pokonał Jamal Musiala. W drugiej połowie dubletem strzeleckim popisał się Lovro Majer i Wolfsburg objął prowadzenie.
W 65. minucie bramkę samobójczą zdobył Jakub Kamiński, dla którego nie był to udany mecz. Polak był zamieszany też w stratę pozostałych goli, jednak w ofensywie radził sobie już lepiej niż w wykonywaniu obowiązków defensywnych.
Trzecią bramkę Bayernowi w 82. minucie zdobył Serge Gnabry.
Kamiński i Grabara powinni wrócić do reprezentacji Polski.