Tottenham Hotspur wygrał 2:0 z Brentfordem i awansował na szóste miejsce w tabeli.
Son miał udział przy obu trafieniach Spurs.
Podopieczni
Antonio Conte wygrali drugi ligowy mecz z rzędu. Beniaminek nie był w stanie wprowadzić nerwowości w szeregach Spurs, a nawet sam pomógł rywalom w gładkim zwycięstwie. W 12 minucie swojaka zaliczył
Sergi Canos, który przy próbie wybicia piłki został nastrzelony przez kolegę z drużyny. Piłkę w tej sytuacji centrował
Son Heung-Min. Koreańczyk nie zadowolił się nibyasystą i w drugiej połowie wpisał się na listę strzelców. Bramki na 2:0 nie byłoby bez pracy aktywnego w przekroju całego spotkania
Sergiego Reguilona.
Po wygranej 2:0 Tottenham awansował na szóste miejsce w tabeli. Arsenal i West Ham są już w zasięgu, a przecież drużyna Conte ma jeszcze w zapasie jeden zaległy mecz.
W następnej kolejce Koguty podejmą Norwich City, zaś Brentford poszuka punktów w Leeds.
sul, PilkaNozna.pl