GKS Tychy walczy o Mańkę i Rockiego
Nie milkną echa środowego spotkania 2. kolejki I ligi, w którym bydgoski Zawisza podejmował na własnym boisku GKS Tychy. W trakcie tego meczu czerwonymi kartkami ukarani zostali piłkarze GKS-u – Maciej Mańka i Piotr Rocki. Zdaniem władz tyskiego klubu, niesłusznie.
I liga: Niespodzianka w Bydgoszczy – KLIKNIJ!Szczególnie czerwona kartka dla Mańki budzi spore kontrowersje ponieważ telewizyjne powtórki dość jasno pokazały, że obrońca GKS-u nie faulował rywala w polu karnym i nie zasłużył sobie na taką karę. Co więcej, Zawisza otrzymał po tym zagraniu „jedenastkę”, ale jej nie wykorzystał.
Przypadek Rockiego jest nieco bardziej złożony ponieważ popularny „Rocky” wyleciał z boiska po uderzeniu rywala w doliczonym czasie gry. GKS złożył w obu przypadkach odwołanie, ale jako, że młyny sprawiedliwości PZPN mielą powoli, to obaj zawodnicy nie zagrają w najbliższym meczu ligowym z Termaliką.
– W związku z zaistniałą sytuacją naszym obowiązkiem było zainterweniować. Do odwołania dołączyliśmy oczywiście materiał video. Wydział Dyscypliny PZPN zbierze się jednak dopiero w przyszłym tygodniu, tak więc gra Macieja i Piotra przeciwko Termalice jest niemożliwa. Po decyzji okaże się, czy kartki zostaną anulowane, czy zawieszenia będą przedłużone – powiedział
Henryk Drob, dyrektor finansowy GKS-u.
GG, PilkaNożna.pl
źr. gkstychy.info