Girona zatrzymana w Sewilli!
Real Betis przerwał passę zwycięstw Girony FC. Po zaciętym meczu, na Estadio Benito Villamarin padł remis, a gospodarze wyrównali w 89. minucie.
Od początku spotkania w Sewilli dużo się działo. Na pierwszą groźniejszą akcję, trzeba było jednak czekać do 22. minuty. Savio próbował zaskoczyć Rui Silvę, ale jego strzał był zbyt lekki. Chwilę później szturm przepuścił Real Betis. Assane Diao jednak minimalnie spudłował, zaś uderzenia Williana Jose i Ayoze Pereza świetnie obronił Paulo Gazzaniga.
Z przewagi rywala, Girona otrząsnęła się w końcówce pierwszej połowy i od razu przyniosło to efekt w postaci bramki. W 38. minucie w polu karnym faulowany był Savio, a jedenastkę na gola zamienił Artem Dowbyk.
W drugą połowę lepiej weszli Katalończycy. W 53. minucie, po szybkiej kontrze, indywidualną akcję popisał się Savio, po czym posłał mocny strzał w kierunku bramki Rui Silvy. Futbolówka jednak minęła poprzeczkę. Real Betis przez znaczną część drugiej odsłony nie miał pomysłu na atak. W 75. minucie piłka trafiła do Aitora Ruibala, który mocno przymierzył z narożnika szesnastki, ale minimalnie chybił.
Dopiero w samej końcówce, w 89. minucie gospodarzom udało się wyrównać. W zamieszaniu w polu karnym Girony, najwięcej przytomności umysłu zachował German Pezella, który wyrównał potężnym strzałem.
mkan, PiłkaNożna.pl