Genoa wygrała bez Krzysztofa Piątka
Po trzech kolejnych spotkaniach bez wygranej, Genoa w końcu się przełamała. Drużyna z Ligurii pokonała w delegacji Empoli (3:1) i oddaliła się na bezpieczny dystans od strefy spadkowej.
Genoa przystępowała do meczu z Empoli bez swojego najlepszego strzelca. Krzysztof Piątek przeszedł w ubiegłym tygodniu do Milanu i kibice „Rosoblu” mogli się zastanawiać, czy bez polskiego napastnika ich pupile będą w stanie przełamać złą passę, która ostatnio była ich udziałem.
Jak się okazało, Genoa rozpoczęła spotkanie niezwykle zdeterminowana i już w 18. minucie wyszła na prowadzenie za sprawą trafienia Cristiana Kouame.
Na kolejne trafienia musieliśmy czekać do drugiej połowy, a konkretnie do 63. minuty, kiedy to do wyrównania doprowadził Giovanni Di Lorenzo i cała zabawa rozpoczęła się od początku.
Gospodarze nie zdołali pójść za ciosem i w ciągu zaledwie kilku chwil zostali pozbawieni złudzeń, kto w tym meczu jest lepszym zespołem. W 70. minucie gola na 2:1 dla Genoi strzelił Darko Lazovic, a kiedy w 73. minucie ładnym uderzeniem głową popisał się Antonio Sanabria, było już jasne, że trzy punkty powędrują na konto drużyny ze stolicy Ligurii.
Dzięki wygranej Genoa awansowała na trzynaste miejsce w tabeli Serie A i ma już w dorobku 23 „oczka”. Empoli plasuje się na ostatniej bezpiecznej lokacie z trzema punktami przewagi nad strefą spadkową.
gar, PiłkaNożna.pl