Gazprom znika z koszulek Schalke
Logo Gazpromu, a więc głównego sponsora niemieckiego Schalke 04, już nie będzie więcej umieszczone na koszulkach klubu z Gelsenkirchen. To odpowiedź na dzisiejszy atak Rosji na Ukrainę.
Rosja zaatakowała Ukrainę. Jej agresja nie pozostawała bez wpływu na świat futbolu. Przekonał się o tym Gazprom, czyli rosyjski koncern państwowy, będący największym na całej planecie wydobywcą gazu ziemnego.
Poza wspomnianą działalnością, Gazprom także m.in. od 2007 roku sponsoruje niemieckie Schalke 04 Gelsenkirchen, co widać przede wszystkim na koszulkach klubu z Zagłębia Ruhry, na których w centralnym miejscu widnieje jego logo. Już więcej jednak nie będzie.
W obliczu rosyjskiej agresji w mediach społecznościowych wręcz zaroiło się od niewybrednych komentarzy pod adresem Schalke. Kierownictwo klubu doszło do wniosku że współpraca z rosyjskim gigantem gazowym jest dlań zbyt daleko idącym obciążeniem wizerunkowym.
– „W związku z wydarzeniami i eskalacją wydarzeń z ostatnich dni, Schalke zdecydowało się usunąć z koszulek napis swojego głównego sponsora” – czytamy w oficjalnym komunikacie.
Ale to nie wszystko. Dodatkowo z rady nadzorczej klubu został usunięty wysłannik Gazpromu Matthias Warning, który czasach NRD był współpracownikiem komunistycznej służby bezpieczeństwa Stasi, a prywatnie uchodzi za zaufanego człowieka samego Władimira Putina.
Nie oznacza to jednak całkowitego zerwania przez Schalke umowy sponsorskiej z Gazpromem. Kontrakt wygasa bowiem dopiero w 2025 roku. Rocznie zespół, którego barwy reprezentuje Marcin Kamiński, inkasuje 10 milionów euro w przypadku występów w 2. Bundeslidze, zaś w razie gry w niemieckiej ekstraklasy – dwa razy więcej.
jbro, PilkaNozna.pl