Galacticos 2.0 w Madrycie?
Florentino Perez już od dawna jest znany ze sprowadzania największych gwiazd piłki nożnej i wkomponowania ich w barwy Los Blacos. Teraz według madryckiego dziennikarza Josepa Pedrerola, prezydent Realu Madryt chce sprowadzić dwie wielkie gwiazdy i stworzyć zabójczy tercet.
Kolejne okno transferowe ma stać po znakiem olbrzymich transferów Realu Madryt. W ostatnim czasie Los Blancos są dość oszczędni, ich ostatnim dużym wydatkiem było przyjście Jude’a Bellinghama za 103 miliony euro. Transfer okazał się strzałem w dziesiątkę i Florentino Perez przygotowuje dwa, bardzo duże transfery, które mogą przejść do historii madryckiego klubu.
Josep Pedrerol, znany dziennikarz z redakcji El Chiringuito przez wiele lat specjalizuje się w relacjonowaniu wydarzeń związanych z Realem Madryt. Jego najnowsze doniesienia sugerują, że w nadchodzącym roku do drużyny Los Blancos mogą dołączyć dwie wielkie gwiazdy: Erling Haaland oraz Kylian Mbappe. Głównym celem klubu jest stworzenie potężnego trójki zawodników, na wzór legendarnego składu BBC (Bale, Benzema, Cristiano Ronaldo).
Kylian Mbappe już od bardzo dawna jest przystawiany do Realu Madryt, jednak Hiszpanom jak dotąd nie udało się go sprowadzić. Być może pojawi się kolejna okazja, ponieważ kontrakt Mbappe z PSG jest ważny tylko do końca tego sezonu i nie wiadomo, czy zostanie on przedłużony.
Sytuacja staje się znacznie bardziej skomplikowana przy Erlingu Haalandzie. Norweg ma długoterminowy kontrakt z Manchesterem City, jednak niektóre źródła sugerują, że istnieje furtka do jego wykupu w postaci klauzuli wpisanej w jego umowę. Jeśli jednak tego zapisu nie ma, Realowi raczej nie uda się go wyciągnąć z ekipy mistrza Anglii.
młan, PiłkaNożna.pl