Fornalik: To losowanie nie wygląda najgorzej
W drugiej rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy Ruch Chorzów zagra z maltańską Birkirkara FC lub macedońskim FK Metalurg Skopje. Waldemar Fornalik szanuje rywali, ale nie obawia się ich.
LE: Legia i Ruch również poznały rywali – KLIKNIJ!LE: Ruch zagra na stadionie przy ulicy Cichej – KLIKNIJ!– Nie znam zespołu z Macedonii, ale w czasie przygotowań do rundy wiosennej graliśmy sparing z Vardarem Skopje. Co prawda nie wystawiliśmy pierwszej jedenastki, ale pamiętam, że był to wymagający przeciwnik, grający szybką piłkę, więc pewnie tego należy się spodziewać po innym zespole z Macedonii. A’propos drużyny z Malty, przypuszczam, że Birkirkara prezentuje podobny poziom jak Valetta, z którą graliśmy w Lidze Europy przed dwoma laty. Na papierze to losowanie nie wygląda więc najgorzej – powiedział Fornalik.
– Uważam, że obie drużyny są w naszym zasięgu. To zespoły, które możemy przejść i awansować do kolejnej fazy rozgrywek. Dodatkowy plus jest taki, że naszych rywali będziemy mogli zobaczyć w akcji zanim spotkamy się na boisku, więc na pewno polecimy na obserwację i dokonamy dokładnej analizy – dodał szkoleniowiec Niebieskich.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Ruch Chorzów