Festiwal nieskuteczności Wisły w Łodzi! Kolejny mecz bez zwycięstwa
Pogłębia się kryzys Wisły Kraków. Biała Gwiazda przegrała z ŁKS Łódź 1:3. To już czwarty mecz bez zwycięstwa podopiecznych Kazimierza Moskala w Betclic 1 lidze.
Maciej Kanczak
W pierwszej połowie ŁKS Łódź był bezwzględny wobec Wisły Kraków. Gospodarze na bramkę Antona Chichkana oddali dwa celne strzały i oba zakończyły się golami. W 10. minucie, dośrodkowanie Kamila Dankowskiego na bramkę zamienił Andreu Arasa. Z kolei w 28. minucie, to hiszpański pomocnik przemienił się w asystenta, a jego dokładnie podanie wykorzystał Stefan Feiertag.
Biała Gwiazda w pierwszej odsłonie była zespołem lepszym, będącym częściej przy piłce i mającym więcej z gry. Świetnych okazji w tej części rywalizacji nie wykorzystali jednak Angel Rodado oraz Patryk Gogół.
W drugiej połowie, krakowianie kompletnie spuścili z tonu. Niby wciąż byli częściej przy piłce, ale nie przekładało się to na bramkowe okazje. Tymczasem gospodarze spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń, by w końcówce zdecydowanie zaatakować. Przyniosło to efekt w 71. minucie, kiedy łodzianie wywalczyli rzut karny, po zagraniu piłki ręką przez Oliviera Sukiennickiego. Jedenastkę pewnie wykorzystał Michał Mokrzycki.
Krakowanie przebudzili się dopiero w końcówce, kiedy Aleksandra Bobka w doliczonym czasie gry pokonał Alan Uryga. Było już jednak za późno na odrobienie strat.