Fabiański obronił rzut karny!
Arsenal pokonał 2:0 w derbach Londynu sąsiedni West Ham. Łukasz Fabiański dwoił się i troił, obronił nawet rzut karny, jednak nie uchroniło to „Młotów” przed porażką, a co za tym idzie, degradacją poza elitarną TOP4 kosztem właśnie „Kanonierów”.
Od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego Arsenal – poza epizodycznymi wyjątkami – w pełni kontrolował przebieg boiskowych wydarzeń. „The Gunners” nieustannie ostrzeliwali bramkę strzeżoną przez Łukasza Fabiańskiego.
Gol wydawał się tylko kwestią czasu, jednak Polak był dzisiaj w nadzwyczaj wysokiej formie i co rusz popisywał licznymi interwencjami, którymi długo ratował swój zespół przed utratą bramki, będąc tym samym, bez żadnej wątpliwości, najlepszym zawodnikiem w szeregach West Hamu.
Zwieńczeniem bardzo dobrego występu „Fabiana” był obroniony rzut karny egzekwowany przez Alexandre’a Lacazette’a. Francuz oddał mocny strzał w kierunku prawego rogu, lecz były bramkarz reprezentacji Polski wyczuł jego intencje i pewnie sparował futbolówkę.
Była to dla niego już 10. obroniona jedenastka w rozgrywkach angielskiej Premier League!
Choć Fabiański dosłownie dwoił się i troił miedzy słupkami, na jego nieszczęście nie uchroniło to „Młotów” przed przegraną. W 48. minucie pojedynek sam na sam z nim wygrał Gabriel Martinelli, zaś w 87. ostateczny rezultat meczu ustalił strzałem z dystansu Emile Smith Rowe.
West Ham poniósł nie tylko prestiżową porażkę w derbach Londynu, lecz jednocześnie został wypchnięty poza elitarne grono drużyn TOP4, gdzie jego miejsce zajął właśnie Arsenal.
jbro, PilkaNozna.pl