Fabiański lepszy od Bednarka w „polskim” meczu
Dobiegła
końca 19. kolejka Premier League. W meczu zamykającym świąteczną
serię gier ligi angielskiej Southampton przed własną publicznością
przegrało 1:2 z West Hamem United. W tym spotkaniu wystąpiło dwóch
reprezentantów Polski.
Foto: Reuters
Pierwsza
połowa czwartkowego meczu rozgrywanego na St. Mary’s Stadium nie
była porywającym widowiskiem. Znacznie ciekawiej było po przerwie
i to właśnie podczas drugiej części gry padały gole.
W
50. minucie gry gospodarze wyszli na prowadzenie. Łukasz Fabiański
w jednej akcji wybronił dwa strzały: najpierw Nathana Redmonda, a
po chwili Oriola Romeu. Przy trzeciej próbie Polak nie zdołał już
jednak sięgnąć piłki, a bramkę ostatecznie zapisano jako
trafienie Redmonda.
Goście
z Londynu potrafili jednak bardzo szybko odrobić straty. Zaledwie
180 sekund po golu dla Southampton do remisu doprowadził Felipe
Anderson. Brazylijski pomocnik popisał się bardzo precyzyjnym
uderzeniem sprzed pola karnego, wykorzystując złe ustawienie
bramkarza Świętych.
O
losach czwartkowego spotkania zdecydowała sytuacja z 59. minuty gry.
West Ham wyprowadził dynamiczny kontratak: Michail Antonio świetnym
podaniem otworzył drogę do bramki Andersonowi, a ten nie zmarnował
doskonałej szansy i mocnym strzałem posłał piłkę do siatki. Dla
Felipe Andersona to już ósma bramka zdobyta w tym sezonie w Premier
League.
W
obu zespołach wystąpili Polacy. W znacznie lepszym nastroju był po
końcowym gwizdku Fabiański, który znacząco przyczynił się do
wygranej West Hamu. Polski bramkarz kilkoma interwencjami – choćby
po strzale z dystansu Mario Leminy – uratował swoją drużynę
przed stratą gola. Jan Bednarek rozegrał pełne 90 minut w linii obrony Southampton. W końcówce meczu 22-latek został ukarany żółtą
kartką za faul.
kwit,
PiłkaNożna.pl