EURO 2024: Nuworysze pogrążyli Węgry. Popisy Duaha i Aebischera w Kolonii
Szwajcaria pokonała Węgry w pierwszym meczu w grupie A. Bohaterami spotkania okazali się mający skromne doświadczenie reprezentacyjne – Kwadwo Duah (gol) i Michel Aebischer (bramka i asysta).
Maciej Kanczak
Od początku spotkania, inicjatywa należała do Węgrów. Pierwsze próby podopiecznych Marco Rossiego były jednak wyjątkowo niecelne. Szwajcarzy jednak spokojnie wyczekali pierwszy kwadrans i w 13. minucie wyprowadzili zabójczą kontrę. Michel Aebischer popisał się prostopadłym podaniem do Kwadwo Duaha, który płaskim strzałem pokonał Petera Gulacsiego. Pierwotnie gol nie został uznany, ale po analizie VAR arbiter główny zmienił zdanie. Dla 27-letniego napastnika Ludogorca było to pierwsze trafienie w narodowych barwach, w drugim spotkaniu.
Po stracie bramki, gra Madziarów kompletnie się posypała. Zaczęli popełniać proste błędy w defensywie. W 20. minucie jeden z nich mógł wykorzystać Ruben Vargas. Skrzydłowy FC Augsburg oddał jednak strzał w środek bramki, gdzie stał dobrze ustawiony Gulasci. Na pierwszy celny strzał Węgrów, kibice zmuszeni byli poczekać do 40. minuty. Próba głową Williego Orbana nie sprawiła jednak większych problemów Yannowi Sommerowi. Jakby tego było mało, jeszcze przed przerwą na 2:0 znakomitym strzałem zza pola karnego trafił Aebischer.
1
Tyle celnych strzałów w pierwszej połowie oddali Węgrzy
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Helweci z łatwością przedostawali się w pole karne rywali. W 54. znów strzelał Vargas, ale ponownie na posterunku był Gulasci. W 63. minucie Węgrzy mieli kapitalną okazję na kontaktową bramkę. Kapitalnej szansy nie wykorzystał jednak Barnabas Varga, fatalnie pudłując głową z ok. 5 metrów. Kilka chwil później jednak, Varga w pełni zrehabilitował się za poprzednią sytuację, wykorzystując znakomite podanie Dominika Szoboszlaia.
Bramka Vargi to jednak było wszystko, na co tego dnia stać było Węgrów. Ci dalej grali niedokładnie, za co zapłacili w doliczonym czasie gry. Niedokładne podanie fatalnie spisującego się Orbana do Gulacsiego przejął Breel Embolo, pieczętując wygraną Szwajcarów.
Euro 2024
Rocznik 2005 na miarę ćwierćfinału. Turcja, czyli najmłodszy atak Euro
Euro 2024
Merih Demiral z karą od UEFY? Występ w ćwierćfinale może być zagrożony
Euro 2024
Bardzo dobre informacje w sprawie Szymona Marciniaka na Euro 2024!
Euro 2024
Jedenastka 1/8 finału Euro 2024. Kto zapracował na wyróżnienie?
Euro 2024
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 27/2024
