Przejdź do treści
Euro 2012: Czesi bliżej awansu

Ligi w Europie Świat

Euro 2012: Czesi bliżej awansu

Czesi bliżej Euro 2012. Podopieczni Michala Bilka pokonali Czarnogórców 2:0. Bramki dla naszych południowych sąsiadów strzelali Pilar i Sivok, jednak prawdziwym bohaterem meczu był Tomas Rosicky.
Od samego początku spotkania gospodarze ruszyli do zdecydowanych ataków. Prym wśród Czechów wiódł kapitan zespołu, Tomas Rosicky, który raz za razem próbował rozprowadzać akcje swoich kolegów. Pomocnik Arsenalu Londyn nie miał jednak dostatecznego wparcia od partnerów z drużyny i dlatego gospodarze nie potrafili wypracować sobie dogodnych sytuacji strzeleckich.

W pierwszej połowie na bramkę Bozovica uderzali Pudil, Pekhart i właśnie Rosicky, jednak albo dobrze bronił bramkarz Czarnogóry, albo piłka nie trafiała w światło bramki. Było to 45. minut bardzo ciężkiej, a momentami nawet brutalnej walki o zwycięstwo. O tym, że poziom zawodów nie był najwyższy, najlepiej świadczy fakt, że wydarzeniem pierwszej połowy był występ Petra Cecha, który na boisku pojawił się w specjalnej masce. Bramkarza Chelsea Londyn bardzo trafnie porównano do komiksowego Batmana.

Druga część meczu nie przyniosła zmiany w obrazie gry. Czesi starali się przedrzeć pod bramkę Czarnogórców, jednak ich ataki rozbijały się na granicy pola karnego. Przełom w końcu nastąpił i czescy kibice mogli w końcu wznieść ręce w geście triumfu. Rozgrywający koncertowe zawody Rosicky dograł do Pilařa, a ten umieścił piłkę w bramce reprezentacji Czarnogóry. Trzeba jasno powiedzieć, że była to bramka wyjątkowej urody. Po godzinie pierwszego spotkania barażowego to właśnie gospodarze byli bliżej wyjazdu na Euro 2012.

Jeśli ktoś myślał, że Czesi cofną się na własną połowę i będę bronić korzystnego wyniku, ten był w dużym błędzie. Dowodzeni przez „Małego Mozarta” gospodarze rzucili się do jeszcze bardziej zdecydowanych ataków. Swoich okazji nie wykorzystali jednak Gebreselassie i Sivok.

W doliczonym czasie gry druga bramkę dla Czechów głową strzelił Sivok. Raz jeszcze asystował Rosicky. Czesi tym samym postawili się w bardzo korzystnej sytuacji przed rewanżem.

Czechy – Czarnogóra 2:0
(0:0)
1:0 – Pilař (61′)
2:0 – Sivok (91′)

Czechy: Cech – Gebreselassie, M. Kadlec, Pilar (90. Kolar), Sivok – Jiracek, Plasil, Rosicky, Pudil – Pekhart (3. Lafata), Rezek (83. Pospech)
Trener: Michal Bilek

Czarnogóra: Bozović – Pavičević, Jovanović, Džudović, Savić – Damjanović (61. Božović), Peković (80. Zverotić), Drinčić, Vukčević (90. Delibašić) – Vučinić, Jovetić
Trener: Branko Brnović

Żółta kartka: Pilař – Pavičević

Grzegorz Garbacik, Piłka Nożna

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 51/2024

Nr 51/2024