Nie było niespodzianki podczas starcia Czarnogóry z Armenią. Gospodarze odnieśli pewne zwycięstwo (4:1) i cały czas liczę się w grze o finały mistrzostw świata w Rosji.
Czarnogórcy cały czas w grze o mundial w Rosji (fot. Reuters)
W Podgoricy nikt nie chciał słyszeć o innym rozstrzygnięciu sobotniego meczu, jak pewna wygrana gospodarzy. Jeśli piłkarze z Czarnogóry chcieli cały czas pozostawać w wyścigu po mundial w Rosji, to starcie z takim rywalem jak Armenia – i to na swoim terenie – po prostu musieli wygrać.
Zgodnie z przedmeczowymi zapowiedziami, gospodarze od pierwszej minuty ruszyli do zdecydowanych ataków i potrzebowali zaledwie 120. sekund, by objąć prowadzenie po uderzeniu Fatosa Beciraja.
Kiedy w 28. minucie na 2:0 podwyższył Stevan Jovetic, było już jasne, że Czarnogórcom nic złego w tym spotkaniu stać się już nie może.
W drugiej połowie Jovetić strzelił swojego drugiego, a trzeciego dla reprezentacji Czarnogóry i to właściwie zamknęło już jakąkolwiek rywalizację w Podgoricy.
Kibice zobaczyli jednak kolejne gole. W 82. minucie Jovetić skompletował hat-tricka, a tuż przed końcem Ormian było stać na zdobycie bramki honorowej autorstwa Rusłana Koryana.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
![Piękne trafienie Rodrygo! Brazylijczyk wraca do formy [Wideo]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/12/Rodrygo-z-Rayo-1024x467.png)
![Ależ gol Fede Valverde! To trzeba zobaczyć [Wideo]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/12/Bomba-Fede-2.png)
