El. MŚ: Kanonada Niemców w Norymberdze
Niemcy coraz bliżej zapewnienia sobie awansu na mistrzostwa świata. Nasi zachodni sąsiedzi bez większych problemów pokonali na swoim terenie San Marino (7:0).
Joachim Loew miał powody do zadowolenia po meczu z San Marino (fot. Łukasz Skwiot)
To miał być mecz do jednej bramki i dokładnie tak było. Jeśli ktoś wieszczył podczas starcia Niemców z piłkarzami z San Marino niespodzianki na miarę tej, do której doszło chociażby w meczu Andora – Węgry, ten srogo się zawiódł. Mistrzowie świata nie mieli absolutnie żadnego problemu z odprawieniem niżej notowanego rywala i postawieniem kolejnego kroku na drodze po awans na mundial w Rosji.
Podopieczni Joachima Loewa nie zamierzali czekać i jeszcze przed przerwą rozstrzygnęli o losach spotkania. W 11. minucie wynik meczu otworzył Julian Draxler, a kiedy kilka chwil później na 2:0 podwyższył Sandro Wagner, to było już jasne, że przyjezdni mogą opuścić Niemcy z pokaźnym bagażem straconych goli.
Nasi zachodni sąsiedzi ani myśleli, by zwalniać tempo i przed końcem pierwszej połowy dorzucili dwa kolejne gole. W 29. minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Wagner, a czwartą bramkę dorzucił Amin Younes.
W drugiej połowie Niemcy nadal grali swoje i bardzo szybko podwyższyli prowadzenie. W 47. minucie na listę strzelców wpisał się Shkodran Mustafi, a w szóstego gola dla gospodarzy zdobył Julian Brandt.
Wynik spotkania ustalił ostatecznie Wagner, który w końcówce zapisał na swoim koncie hat-tricka i przypieczętował wygraną swojego zespołu.
***
W innym meczu tej grupy Norwegia zremisowała przed własną publicznością z Czechami (1:1).
gar, PiłkaNozna.pl