Ukraina dopisała na swoim konto niezwykle cenne trzy punkty. Nasi wschodni sąsiedzi pokonali w delegacji Finlandię (2:1) i cały czas liczą się w wyścigu o bezpośredni awans na mistrzostwa świata.
Ukraińcy odnieśli bardzo ważne wyjazdowe zwycięstwo (fot. Łukasz Skwiot)
Dla Ukraińców mecz z Finlandią był tym z kategorii „o sześć punktów”. Nasi wschodni sąsiedzi przed niedzielnym spotkaniem odnieśli jedynie dwie wygrane i jeśli chcieli nadal marzyć o bezpośrednim awansie na mundial, to musieli zapisać na swoje konto komplet punktów.
Mecz od początku toczył się pod dyktando gości, którzy przeważali i raz za razem zapędzali się pod pole karne Finów. Mimo niezłych okazji, na pierwszego gola musieliśmy czekać aż do 51. minuty, kiedy to Rusłan Malinowski obsłużył znakomitym podaniem wychodzącego na pozycję Jewhena Konoplankę, a ten będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie mógł się pomylić.
Finowie nie zamierzali jednak rezygnować i w 72. minucie udało się im doprowadzić do wyrównania. Gola na 1:1 strzelił Joel Pohjanpalo.
Radość gospodarzy nie trwała długo, ponieważ zaledwie 180 sekund później ponowne prowadzenie Ukraińcom dał Artem Besedin, który wykorzystał dośrodkowanie z lewej strony boiska i z bliska skierował piłkę do siatki.
Więcej goli w tym meczu już nie zobaczyliśmy i trzy punkty po końcowym gwizdku zapisali na swoje konto goście, którzy wrócili do gry nawet o pierwsze miejsce w swojej grupie eliminacyjnej.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
