El. LE: Słaby Ruch nie sprostał Viktorii

Piłkarze Ruchu Chorzów idealnie wpisali się w kompromitującą passę polskich zespołów w europejskich pucharach. Ekipa prowadzona przez Tomasz Fornalika przegrała na własnym boisku z Viktorią Pilzno 0:2 i w praktyce straciła szanse na awans do IV rundy eliminacji Ligi Europy.

Spotkanie od samego początku toczyło się pod dyktando gości z Czech. Piłkarze Viktorii raz za razem stwarzali sobie dobre okazje pod polem karnym Ruchu, a gospodarze nie mogli znaleźć na nich jakiejkolwiek recepty. Jedynym pomysłem Ruchu na grę było wrzucanie długich piłkę na stronę czeską, co nie miało większych szans na powodzenie. Wicemistrzowie Polski byli bardzo niedokładni i popełniali masę błędów, co nie mogło się skończyć inaczej, jak utratą gola.

Ruch bronił się dzielnie do 80. minuty, ale w końcu pękł. David Stipek wykorzystał fatalny błąd obrony Niebieskich i pewnym strzałem pokonał Michala Peskovicia. Bramkarz Ruchu, który do tej pory bronił bardzo pewnie, nie miał większych szans na skuteczną interwencję, jednak mógł pokazać się z lepszej strony kilka minut później. Michal Duris zdecydował się bowiem na uderzenie z ostrego kąta i można śmiało stwierdzić, że golkiper Ruchu mógł zrobić nieco więcej.

Porażka Niebieskich oznacza, że za tydzień w Pilznie będą oni walczyć jedynie o honor. Oczywiście, szanse na awans wciąż są, ale po tym co mogliśmy zobaczyć dzisiaj przy Cichej należy je ocenić na nieco mniej niż 5 procent.

PilkaNożna.pl
foto: Ruch Chorzów