El. LE: Jagiellonia bez litości dla rywala
Jagiellonia Białystok urządziła sobie w czwartkowy wieczór ostry trening strzelecki. Drużyna z Podlasia rozbiła w puch i pył Kruoję Pakruojis (8:0) i przebojem wywalczyła awans do kolejnej rundy eliminacji Ligi Europy.
Jagiellonia nie dała rywalowi żadnych szans (foto: Ł.Skwiot)
140 milionów? Mało! Oferta za Bale’a odrzucona – KLIKNIJ!Jagiellonia, podobnie jak Śląsk, wygrała swój pierwszy mecz w europejskich pucharach w sezonie 2015-16. Podopieczni
Michała Probierza pokonali przed tygodniem Kruoję (1:0) i przed własną publicznością mieli dopełnić formalności.
Jak się okazało, gospodarze postanowili od razu rozwiać wszelkie wątpliwości i udzielili piłkarzom z Litwy srogiej lekcji futbolu. Minęło bowiem zaledwie 180 sekund, a już do siatki trafił
Maciej Gajos. Przyjezdni nie zdołali się jeszcze otrząsnąć po stracie pierwszego gola, a już przegrywali różnicą dwóch trafień. Tym razem bramkę strzelił
Karol Świderski.
Miejscowi nie zamierzali jednak ściągać nogi z gazu i po nieco ponad kwadransie prowadzili już 3:0. Wrzutkę w pole karne gości wykorzystał
Patryk Tuszyński, który strzałem głową nie dał
Matuzasowi żadnych szans na skuteczną interwencję.
Reprezentant Polski jeszcze przed przerwą potwierdził dobrą formę, podwyższając na 4:0 i zdobywając swoją drugą bramkę w tym meczu. Tuszyński otrzymał dobrą piłkę w polu karnym Kruoji, minął bramkarza i z zimną krwią dobił rywali.
Apetyty piłkarzy z Białegostoku na kolejne gole były jednak większe niż cztery trafienia. Dlatego też w drugiej połowie nie zwalniali oni tempa, a pokłosiem ich ataków był kolejne gole. Hat-tricka na swoim koncie zapisał niezawodny Tuszyński, a na listę strzelców wpisał się także rezerwowy
Przemysław Frankowski.
Jak się okazało, Frankowski zanotował na swoim koncie prawdziwe wejście smoka, ponieważ w ciągu niespełna kwadransa od wejścia na boisko z ławki, zdobył on dwa gole i dołożył do tego żółtą kartkę. To jednak wciąż było mało i dlatego w 80. minucie „Franek” wyrównał osiągnięcie Tuszyńskiego i także „upolował” swojego hat-tricka.
8:0 i Jagiellonia zameldowała się w kolejnej rundzie.
gar, PilkaNożna.pl