Dycha Tułacza. Nikt nie ma takiej passy, ale nie to będzie dziś najważniejsze
Sezon 2024-25 w PKO BP Ekstraklasie zainauguruje mecz Jagiellonii Białystok z Puszczą Niepołomice. Jak mistrz Polski rozpocznie starania o obronę tytułu?
Maciej Sarosiek
FOT JAKUB GRUCA / 400mm.pl
Jego zdobycie przypieczętował ledwie 55 dni temu. Od tego czasu przeprowadził kilkanaście transferów przychodzących i wychodzących oraz rozegrał kilka sparingów. – Nasze nastawienie do meczu jest niezmienne, będziemy chcieli wygrać. Jest w nas duża ekscytacja, bo była przerwa, był czas na świętowanie i zamknięcie poprzedniego sezonu i czas by popracować. Chcemy być konsekwentni w drodze, którą obraliśmy w poprzednim sezonie, oczywiście rozwijać się na boisku i poza nim, rozwijać piłkarzy i drużynę. […] Wierzę w to i jestem przekonany, że od pierwszego meczu będziemy pokazywać tę twarz, którą pokazywaliśmy przez cały poprzedni sezon – powiedział w trakcie konferencji prasowej Adrian Siemieniec.
W Puszczy też działo się pod względem transferów oraz meczów kontrolnych. – Jedziemy na trudny teren do mistrza Polski, ale mamy swój plan, swoje ambicje. Wierzę, że zespół jest dobrze przygotowany, ale mecz pokaże, w którym miejscu jesteśmy – zaznaczył podczas spotkania z mediami Tomasz Tułacz.
Przed nim dziesiąty sezon prowadzenia drużyny z Niepołomic. W PKO BP Ekstraklasie żaden szkoleniowiec nie ma takiego stażu w swoim aktualnym klubie. Celem znów będzie utrzymanie.
Takimi wynikami zakończyły się mecze Jagiellonii i Puszczy w minionym sezonie.
Początek rywalizacji o jego spełnienie zapowiada się bardzo wymagająco. Jagiellonia to nie tylko mistrz, ale też zespół grający znakomicie na własnym stadionie i strzelający tam mnóstwo goli.
Czy nie zawiedzie w roli faworyta? A może dojdzie do niespodzianki? Odpowiedzi wieczorem, start spotkania o godzinie 18:00.