Puszcza Niepołomice z pierwszym zwycięstwem na wyjeździe w Ekstraklasie. Beniaminek wywiózł komplet punktów z Grodziska Wielkopolskiego. Podopieczni Tomasza Tułacza po dwóch golach z rzutów rożnych pokonali 2:0 Wartę Poznań.
Piłka nożna to taka gra, w której wszyscy wiedzą, że Puszcza jest piekielnie groźna ze stałych fragmentów gry, a na końcu podopieczni Tomasza Tułacza i tak strzelają gola właśnie w taki sposób. Żubry w tym sezonie ponad 50 proc. wszystkich bramek strzelili właśnie ze stojącej piłki (10 z 18 trafień).
Dzisiaj o skuteczności SFG w wykonaniu niepołomickiego beniaminka przekonała się Warta. Już w pierwszych minutach Puszcza wysyłała Zielonym sygnały ostrzegawcze, mówiące o tym, że muszą lepiej pilnować we własnym polu karnym przede wszystkim Artura Crăciuna. Reprezentant Mołdawii dwukrotnie postraszył poznaniaków po dośrodkowaniach z rzutów rożnych. Na ich szczęście na wysokości zadania stawał broniący dostępu do bramki Jędrzej Grobelny.
Piłkarze Dawida Szulczka nie wyciągnęli jednak wniosków. W 15. minucie po centrze z kornera niepilnowany w obrębie szesnastki Crăciun znów miał zbyt dużo przestrzeni i zgrał piłkę w kierunku dłuższego słupka, gdzie akcję z bliskiej odległości wykończył Roman Jakuba. Dziesięć minut później oglądaliśmy podobny scenariusz – Marcel Pięczek dorzucił z rogu boiska w pole karne, a „Mołdawski Tur” uderzeniem głową podwyższył prowadzenie.
W drugiej połowie Warta starała się odwrócić losy spotkania. Bezskutecznie. Poznaniakom brakowało piłkarskich argumentów w ofensywie, a nisko ustawiona Puszcza spokojnie i bez większych nerwów dowiozła dwubramkową przewagę do końca.
Dla najlepszego z beniaminków to pierwsze zwycięstwo od 26 sierpnia i jednocześnie pierwsze na wyjeździe w historii występów w Ekstraklasie. Tułacz i spółka są blisko wygrzebania się ze strefy spadkowej. Do bezpiecznego miejsca tracą już tylko dwa punkty.
Przed Wartą natomiast ciężki okres. W najbliższej przyszłości Zielonych czeka wyjątkowo wymagający terminarz – zmierzą się kolejno z Legią Warszawa, dwukrotnie z Jagiellonią (w lidze i w pucharze), a także z Pogonią Szczecin.
jbro, PilkaNozna.pl