Dwa gole debiutantów i super Hartherz. GKS Tychy i Miedź Legnica znów będą nierozłączni?
W minionym sezonie grali na równym poziomie i na równi rozpoczęli obecne rozgrywki. GKS Tychy zremisował z Miedzią Legnica.
Maciej Sarosiek
FOT. MICHAL CHWIEDUK / 400mm.pl
W zmaganiach 2023-24 obie drużyny zdobyły 51 punktów. Legniczanie zakończyli je na ósmym miejscu w tabeli. Tyszanie na dziewiątym. Ich pierwszy mecz w kampanii 2024-25 pokazał, że i tym razem mogą być nierozłączni.
Do przerwy prowadzili goście. Zagwarantowało im to trafienie Benedikta Moca z 36. minuty. Oficjalny debiut Chorwata sprowadzonego latem ze Slavena Belupo okazał się więc udany.
W 57. minucie wyrównał Rafał Makowski. Kolejny debiutant, do niedawna związany z Kisvardą.
Wymiana ciosów trwała do samego końca starcia. W 86. minucie bramkę dla Miedzi zdobył Florian Hartherz. To było jego popołudnie, wszak wcześniej zanotował asystę.
I kiedy już wydawało się, że trzy punkty pojadą do Legnicy, wynik na 2:2 ustalił Bartosz Śpiączka.
Nowy sezon, starzy – to znaczy równi sobie – tyszanie i legniczanie.