Duże wyzwanie organizacyjne przed Lechem
Lech Poznań nie miał szczęścia w losowaniu. W pierwszej rundzie eliminacyjnej Ligi Europy Kolejorz zagra z Żetysu Tałdykorgan. Daleka podróż do Kazachstanu jest ogromnym wyzwaniem dla polskiego klubu.
LE: Lech wyruszy w bardzo daleką podróż – KLIKNIJ!– Czeka nas długa podróż. To jest Kazachstan przy granicy chińskiej, czyli jakieś siedem-osiem godzin lotu wraz z międzylądowaniem i na pewno zdecydujemy się na czarter. Nic jednak nie poradzimy na takie losowanie i musimy się z tym po prostu uporać pod względem organizacyjnym – powiedział
Karol Klimczak, prezes Lecha.
Podobnego zdania jest szkoleniowiec Lecha Poznań, który chciał trafić na innego rywala. – To zdecydowanie najtrudniejszy z rywali, na którego mogliśmy trafić. Decyduje o tym przede wszystkim odległość, zmiana strefy czasowej i temperatury, jak również fakt, iż nie mamy możliwości obserwacji tego zespołu przed pierwszym spotkaniem. Koszty związane z dotarciem do odległego o ponad 5500 km Tałdykorganu spowodują, że większość naszych kibiców będzie musiała zrezygnować z wyjazdu. Niestety, również układ spotkań nie jest dla nas korzystny – powiedział Mariusz Rumak.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Lech Poznań