Przejdź do treści
Drużyna Kamila Grosickiego w Premier League!

Ligi w Europie Premier League

Drużyna Kamila Grosickiego w Premier League!

Kamil Grosicki i jego West Bromwich Albion w Premier League! Drużyna reprezentanta Polski zremisowała w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego z QPR (2:2), ale jak się okazało, to wystarczyło do tego, by utrzymać premiowane awansem miejsce.

Kamil Grosicki i jego koledzy zagrają w kolejnym sezonie w Premier League! (fot. Reuters)


Kilka dni wcześniej awans do elity wywalczyli piłkarze Leeds United, jednak za plecami lidera walka wciąż trwała i wiele decyzji miało zapaść dopiero podczas ostatniej kolejki sezonu. Najważniejsza bitwa miała się rozegrać na The Hawthorns, gdzie West Bromwich Albion podejmowało Queens Park Rangers. Sprawa przed pierwszym gwizdkiem była jasna, ponieważ to gospodarze rozdawali karty.

Wiadomo było, że jeśli drużyna prowadzona przez Slavena Bilicia wygra, to nie będzie musiała oglądać się na wynik spotkania Brentford z Barnsley. Sytuacja wydawała się więc komfortowa, jednak gospodarze wyszli na boisko mocno spięci, a presja dość znacząco pętała im nogi. Efekt był taki, że jeszcze przed przerwą to gościom z Londynu udało się wyjść na prowadzenie i The Baggies znaleźli się pod ścianą.


Wspomniany Bilić musiał wstrząsnąć swoim zespołem w szatni, ponieważ po zmianie stron West Brom wziął się do pracy i nie tylko odrobił straty po trafieniu Grady’ego Diangany, ale również wyszedł na prowadzenie po bramce Calluma Robinsona. Wydawało się, że po takich ciosach gospodarzom nic już nie grozi, ale zawodnicy QPR ani myśleli, by składać broń.

W 61. minucie do remisu doprowadził bowiem jeden z najlepszych piłkarzy Championship Eberechi Eze i serca kibiców West Bromwich ponownie zadrżały. Przy takim wyniku gospodarze nie tylko musieli się spiąć i powalczyć o trzecią bramką, ale także przyszło im nerwowo nasłuchiwać wieści z Brentford, gdzie The Bees remisowali z Barnsley.

Sytuacja robiła się coraz bardziej dramatyczna i dlatego Bilić zdecydował się w końcu wpuścić na boisko Kamila Grosickiego, którego zadaniem było napędzenie ataków swojej drużyny. Jeśli ktoś się jednak spodziewał huraganowych ataków WBA, ten musiał poczuć spory zawód. Można było bowiem odnieść wrażenie, że w baku The Baggies nie ma już za wiele paliwa w baku i nic dziwnego, że to właśnie na barkach wspomnianego reprezentanta Polski spoczął spory ciężar odpowiedzialności.

Wynik zmianie już się nie zmienił, ale jak się okazało, remis wystarczył Brentford przegrał bowiem u siebie z Barnsley (1:2) i o ostatni pozostały bilet do elity powalczy w barażach.





***

W meczach barażowych wspomniane Brentford zmierzy się ze Swansea City. Walijczycy rzutem na taśmę zdołali wyprzedzić w tabeli Nottingham Forest i awansowali sensacyjnie na szóste miejsce. W drugiej parze barażowej Fulham zmierzy się z Cardiff City.

***

Jeśli chodzi o miejsca spadkowe, to na nich uplasowały się takie kluby jak Hull City, Charlton Athletic i Wigan Athletic. W przypadku tego ostatniego klubu decyzja zapadła już po zakończeniu wszystkich meczów, ponieważ futbolowe władze w Anglii zdecydowały o odjęciu mu dwunastu punktów. 



gar, PiłkaNożna.pl


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024