Dramat Rudnevsa. Musiał skończyć karierę
Artjoms Rudnevs w wieku 29-lat zakończył piłkarską karierę. Łotysz zdecydował o tym ze względu na problemy rodzinne.
Artjoms Rudnevs do niedawna trenował m.in. z Pawłem Olkowskim (fot. Christian Dietzmann/Forum)
– Dokładnych przyczyn nikt nie zna, ale Artjoms bardzo chciał wrócić do domu – powiedział Alexander Wehrle, dyrektor FC Koeln tłumacząc rozwiązanie obowiązującego do 2019 roku kontraktu z Artjomsem Rudnevsem. – W życiu są rzeczy ważniejsze niż piłka nożna. Mam nadzieję, że Artjoms poradzi sobie z problemami rodzinnymi – dodał Joerg Schmadtke, dyrektor sportowy klubu. Niemcy w ten sposób tłumaczyli decyzję Rudnevsa o zakończeniu kariery, którą podjął mając 29 lat.
Dziennik „Bild” wyjawił jednak, że łotewski napastnik od wielu lat przeżywa osobisty dramat. Jego żona jest chora psychicznie, dlatego Rudnevs porzucił piłkę nożną. Małżonka piłkarza problemy emocjonalne miała już od wielu lat. W najgorszym stanie była w 2015 roku, kiedy poroniła, a podczas sprzeczki z mężem odgryzła mu fragment języka. Po tej sytuacji została poddana leczeniu psychiatrycznemu, ale nie rozwiązało ono problemu.
Rudnevs ma troje dzieci i to na nim ciążyły wszelkie obowiązki domowe. Odkąd wyjechał do Niemiec wielokrotnie nie mógł przychodzić na treningi, a czasem nawet na mecze, ponieważ nie miał komu powierzyć opieki nad dziećmi.
W latach 2010-2012 Artjoms Rudnevs był piłkarzem Lecha Poznań. W polskiej lidze rozegrał 56 meczów i strzelił trzydzieści trzy gole, w ostatnim sezonie gry w Lechu został królem strzelców Lotto Ekstraklasy. Ostatnie lata Łotysz spędził w Niemczech. Grał w Hamburgerze SV, Hannoverze 96 i od ponad roku w FC Koeln. Ogółem w Bundeslidze rozegrał 108 meczów i zdobył 22 bramki.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: Bild