Dramat piłkarza Barcelony. Może nie zagrać do końca sezonu!
Źle
rozpoczęły się rozgrywki Ligi Mistrzów dla Barcelony. Nie dość,
że w pierwszej kolejce fazy grupowej obrońcy trofeum tylko
zremisowali 1:1 z Romą, to na dodatek stracili jednego z piłkarzy.
Pomocnik Rafinha doznał bardzo poważnej kontuzji.
Rafinha
pojawił się na murawie Stadio Olimpico w 61. minucie wyjazdowego
spotkania Barcelony z Romą, zmieniając Ivana Rakiticia. Minęły
zaledwie cztery minuty od wejścia Brazylijczyka na murawę, a już
musiał on ją opuścić. Po bezpardonowym wślizgu Radji Nainggolana
piłkarz Barcy padł na ziemię i nie był już w stanie kontynuować
gry, ani nawet o własnych siłach zejść z boiska. Miejsce 22-latka błyskawicznie zajął Javier Mascherano.
Przeprowadzone
w czwartkowy poranek kompleksowe badania medyczne przyniosły jedną
z najgorszych dla sportowców diagnoz: zerwane więzadło krzyżowe w
kolanie. Jak poinformowała oficjalna strona
internetowa Barcelony, w najbliższych dniach Rafinha przejdzie
operację.
22-letniego
pomocnika czeka teraz bardzo długa przerwa w grze. Niewykluczone, że
piłkarz Barcelony nie pojawi się już w tym sezonie na boisku.
kwit,
PiłkaNożna.pl