Przejdź do treści
CRVENA ZVEZDA vs LINCOLN RED IMPS GIBRALTAR TIMI MAX ELSNIK Timi Maks Elsnik, MILOS VELJKOVIC, BRUNO DUARTE DA SILVA , MIRKO IVANIC football Crvena zvezda vs Lincoln Red Imps Gibraltar, UEFA Champions league qualifications, Rajko Mitic stadium, Belgrade 29.07.2025 Foto: FOOTBALL, CRVENA ZVEZDA, RED STAR, UEFA CHAMPIONS LEAGUE QUALIFICATIONS, LINCOLN RED IMPS GIBRALTAR Belgrade Rajko Mitic stadium Serbia Copyright: xMarkoxMetlasx/xMNxPressx
2025.07.29 Belgrad
pilka nozna , Liga Mistrzow
FK Crvena Zvezda Belgrad - Lincoln Red Imps
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!

FOT. IMAGO/PRESSFOCUS

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Dominator w kraju, outsider w Europie. Jaka jest prawda o sile Crvenej Zvezdy?

W zgodnej opinii ekspertów, FK Crvena Zvezda to najgorszy rywal, na którego Lech Poznań mógł trafić w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Czy jednak faktycznie belgradzki diabeł jest taki straszny, jak go malują?

Maciej Kanczak

Lech Poznań nigdy nie grał w fazie grupowej Champions League. Dla porównania czerwono-biali czterokrotnie występowali w tych prestiżowych rozgrywkach, z czego dwukrotnie w ciągu ostatnich dwóch lat.

Absolutna dominacja

Gwiazda to również absolutny hegemon ligi serbskiej, nieschodzący z mistrzowskiego tronu od 2018 r. Dla Kolejorza z kolei tegoroczne mistrzostwo Polski było pierwszym od trzech lat i dopiero czwartym w XXI wieku. – Kiedyś Crvena i Partizan zaciekle walczyły o mistrzostwo i puchar kraju. Dziś Partizan ma potężne problemy finansowe, z czego korzysta jego największy rywal – naświetla sytuację w Super liga Srbije, dziennikarz „Novosti”, Aleksandar Ilić. – Crvena jest bliska sprzedaży obrońcy Ebenezera Annana za 2,5 mln euro, a mowa o graczu, który w poprzednim sezonie rozegrał zaledwie 19 meczów we wszystkich rozgrywkach. Tyle samo jest wart najdroższy piłkarz Partizana – Ibrahim Zubairu. Cała kadra czarno-białych jest warta 17,5 mln euro (dopiero 4. miejsce pod tym względem w lidze serbskiej), podczas gdy wartość Gwiazdy wynosi 81 mln euro. Oto więc cała tajemnica jej dominacji – dodaje.


Nad Wisłą dając większe szanse mistrzom Serbii na awans, eksperci biorą pod uwagę przede wszystkim ich dwa występy w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Ale przecież w trzeciej dekadzie XXI wieku, Crvena Zvezda doszła również do 1/16 finału Ligi Europy w sezonie 2020/2021 (zacięte boje z AC Milan – 2:2 i 1:1, o awansie Rossonerich decydowały gole strzelone na wyjeździe) czy 1/8 finału w kampanii 2021/2022 (0:3 i 2:1 z późniejszym finalistą, Rangers FC). Poznański klub w tym samym czasie może się pochwalić jedynie niesamowitą przygodą w Lidze Konferencji w sezonie 2022/2023 (¼ finału). Ilić do tych wyników nie przywiązuje jednak zbyt dużej wagi. – Tak, zespół ze stolicy nieustannie gra w europejskich pucharach. Przeszłość jest jednak przeszłością. Co roku, każdy startuje z tego samego poziomu – mówi.

Inna rzeczywistość

Sceptyczność Ilicia może na pozór dziwić, ale serbski dziennikarz podkreśla, że krajowa dominacja zwykle nie ma przełożenia na występy na europejskiej arenie. – Pomiędzy serbską Superligą a Ligą Mistrzów jest gigantyczna przepaść. W zeszłym sezonie Crvena Zvezda wygrała co prawda z RB Lipsk aż 5:1, co było jej najwyższym zwycięstwem w historii w europejskich pucharach, ale ostatecznie nie awansowała do fazy pucharowej. Ligę Gwiazda wygrywa głównie dzięki dominacji, gracze zyskują pewność siebie, ale później w rozgrywkach europejskich zderzają się z nową rzeczywistością – tłumaczy.

Same za siebie mówią też wyniki zespołu ze stadionu Rajko Miticia. W poprzedniej edycji Ligi Mistrzów przegrali sześć z ośmiu meczów, łącznie tracąc 22 gole i ostatecznie w fazie ligowej zajmując 29. miejsce. Jeszcze gorzej wiodło im się w kampanii 2023/2024, ostatniej w starym kształcie, kiedy w grupie G z Manchesterem City, RB Lipsk i Young Boys Berno wywalczyli zaledwie punkt. Nasz rozmówca ma dość kontrowersyjną teorię na temat występów Crvenej Zvezdy w Champions League, ale jak sam przyznaje, nie jest w niej odosobniony.

– Celem klubu na ten sezon w Europie jest zakwalifikowanie się po raz kolejny do Ligi Mistrzów. Kogokolwiek jednak nie zapytasz w Serbii o Gwiazdę to niemal każdy, podzieli się z Tobą dość niepopularną opinią, że w jej przypadku lepszym rozwiązaniem byłyby występy w Lidze Europy. W tych rozgrywkach miałaby zdecydowanie większe szanse na korzystny wynik – przyznaje. Obecnej Crvenie Ilić daje duże szanse na trzeci z rzędu awans do Champions League, ale nie ma przekonania czy czerwono-biali znów nie będą wyłącznie dostarczycielem punktów.

Klej w środku pola

Aby tak się nie stało, działacze mistrzów Serbii tego lata ciężko pracowali w pocie czoła, aby wzmocnić zespół z dzielnicy Dedinje. Na transfery wydali prawie 11 mln euro, choć akurat największą euforię wywołał ten, za którego Gwiazda nic nie musiała płacić, a więc Marko Arnautović. 125-krotny reprezentant Austrii, mający jednak serbskie korzenie, po raz pierwszy zagra w ojczyźnie swojego ojca. – Fani od początku oszaleli na jego punkcie. Tysiące kibiców witało go na lotnisku, były piosenki i fajerwerki – opisuje kulisy powitania byłego gracza Interu. To jednak nie koniec hitowych wzmocnień. Lada dzień kontrakt z Crveną ma podpisać Dusan Tadić. – Jak donoszą liczne źródła, z zarobkami 3,5 mln euro za sezon ma zostać najlepiej zarabiającym graczem ligi serbskiej – ujawnia Ilić. Z takim składem ciężko przypuszczać, aby klub z Belgradu po siedmiu latach oddał mistrzowski tytuł komuś innemu.

Oczywiście w stolicy Serbii nie obyło się latem i bez osłabień. Lider środka pola, Luka Ilić (11 goli i 8 asyst w lidze) przeniósł się do Realu Oviedo. Do Niemiec udali się zaś utalentowani Lazar Jovanović (VfB Stuttgart) i Andrija Maksimović (RB Lipsk). Crvena Zvezda, tak czy siak, jednak, wciąż ma kim straszyć. A główną siłą napędową czerwono-białych jest duet doświadczonych ofensywnych pomocników – Mirko Ivanić i Aleksandar Katai. – Mirko dla klubu rozegrał już ponad 300 spotkań i od tego sezonu jest kapitanem. Z kolei Katai nazywany jest „magico”, bo dosłownie ma magię w nogach. Obaj są jak klej, który wszystko spaja – opisuje nasz rozmówca.

Nad całością czuwa z kolei trener Vladan Milojević. – To bez wątpienia jeden z najlepszych trenerów w Serbii – chwali go Ilić. – Prowadząc jeszcze FK Cukaricki (2012-2015) zawsze był w pierwszej trójce – dodaje. 55-latek pracował już w Crvenej Zvezdzie w latach 2017-2019. Później filozofia klubu się zmieniła i zdecydowano się postawić na szkoleniowca z zagranicy. – Kadencja Baraka Bakhara z Izraela była jednak nieudana. Gra Gwiazdy pod jego wodzą nie robiła wrażenia. Stąd też zdecydowano się ponownie zatrudnić Milojevicia. To świetny motywator i świetny taktyk – podkreśla serbski dziennikarz.

Pierwszy test

Najważniejsze pytanie przed dwumeczem III rundy walki o Ligę Mistrzów brzmi, jak w Serbii postrzegany jest Lech Poznań. Odpowiedź może być zaskakująca. – Po starciach z Lincoln Red Imps (5:1 i 1:0), Lech jest postrzegany jako pierwszy poważny sprawdzian. To duży klub z tradycjami i dla mnie jeden z najtrudniejszych rywali w walce o Champions League – mówi Ilić. Podkreśla również, których graczy w Belgradzie szczególnie się obawiają. – Mikael Ishak jest w dobrej formie. Jest doświadczony i trudno go zatrzymać. Sztab szkoleniowy będzie musiał pogłówkować jak to uczynić. Duży wpływ na grę Lecha mogą mieć też Antoni Kozubal i Afonso Sousa – przyznaje.

Dziennikarz „Novosti” podkreśla również, że PKO BP Ekstraklasa w Serbii cieszy się dużym szacunkiem i uznaniem. – Liga polska jest w czołowej dziesiątce w Europie – zaskakuje, dodając, że na tę ocenę mają wpływ dobre wyniki naszych klubów w Lidze Konferencji. – Myślę, że nikomu nie jest łatwo grać z waszymi drużynami – uważa. I też trudno się z nim nie zgodzić. W miarę regularne występy Crvenej Zvezdy w Lidze Mistrzów robią wrażenie, ale też trzy awanse polskich klubów do ¼ finału Ligi Konferencji to z kolei dla serbskich drużyn, póki co rzecz nie do osiągnięcia.

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 49/2025

Nr 49/2025

Ligi w Europie Liga Mistrzów

O zagraniu Zielińskiego mówi cały świat! Ośmieszył mistrza świata [WIDEO]

Inter Mediolan przegrał 0:1 z Interem Mediolan, ale Piotr Zieliński rozegrał przyzwoite spotkanie. Jego założenie "siatki" Alexisowi Mac Allisterowi jest szeroko komentowane w mediach społecznościowych. Majstersztyk!

O zagraniu Zielińskiego mówi cały świat! Ośmieszył mistrza świata [WIDEO]
Czytaj więcej

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Kto liderem? Oto klasyfikacja strzelców Ligi Mistrzów

Po 6. kolejkach fazy ligowej Ligi Mistrzów ekscytująco wygląda nie tylko walka o awans do 1/8 finału, ale także koronę króla strzelców. Oto aktualna sytuacja w tej klasyfikacji.

Match ball with 'CFC' written over during the UEFA Champions League match between Chelsea and FC Barcelona at Stamford Bridge in London, England (Photo by Alexander Canillas/SPP/Sipa USA)
2025.11.25 Londyn
pilka nozna liga mistrzow
Chelsea Londyn - FC Barcelona 
Foto SPP/SIPA USA/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Sceny w Lidze Mistrzów! Newcastle straciło zwycięstwo w samej końcówce [WIDEO]

Kiedys Lewis Miley dał Newcastle United prowadzenie 2:1 nad Bayerem Leverkusen w 74. minucie, to wydawało się, że poznaliśmy zwycięzcę tego meczu. Jednak Alex Grimaldo w 88. minucie ustalił wynik spotkania na 2:2.

Sceny w Lidze Mistrzów! Newcastle straciło zwycięstwo w samej końcówce [WIDEO]
Czytaj więcej

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Znany sędzia pobił rekord Ligi Mistrzów!

Clement Turpin podczas spotkania Realu Madryt z Manchesterem City przeszedł do historii Champions League. Sprawdź, dlaczego.

Barcelona, Spain, 30th April 2025. The Referee Clement Turpin of France reacts during the FC Barcelona, Barca vs Internazionale UEFA Champions League match at Estadi Olimpic Luis Companys, Barcelona. Picture credit should read: Jonathan Moscrop / Sportimage EDITORIAL USE ONLY. No use with unauthorised audio, video, data, fixture lists, club/league logos or live services. Online in-match use limited to 120 images, no video emulation. No use in betting, games or single club/league/player publications. SPI_209_JM_BARCA_INTER_ SPI-3882-0209
2025.04.30 Barcelona
pilka nozna Liga Mistrzow
FC Barcelona - Inter Mediolan
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Ligi w Europie Liga Mistrzów

Noni Madueke show! Arsenal rozbił Club Brugge

Arsenal pokonał Club Brugge 3:0. Bohaterem meczu został Noni Madueke, który popisał się dubletem.

London, England, 13th September 2025. Noni Madueke of Arsenal during the Arsenal vs Nottingham Forest Premier League match at the Emirates Stadium, London. Picture credit should read: David Klein / Sportimage EDITORIAL USE ONLY. No use with unauthorised audio, video, data, fixture lists, club/league logos or live services. Online in-match use limited to 120 images, no video emulation. No use in betting, games or single club/league/player publications. SPI_016_DK_Arsenal_Forestx SPI-4131-0020
2025.09.13 Londyn
pilka nozna , liga angielska
Arsenal Londyn - Nottingham Forest
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej