Ligi w Europie Liga Europy

14.05.2015 14:05

Dla kogo wielki finał Ligi Europy?

Znamy już finalistów Champions League, czas więc poznać dwa najlepsze zespoły Ligi Europy w sezonie 2014-15. Kto w późny czwartkowy wieczór będzie mógł się cieszyć i bukować bilety lotnicze do Warszawy?

Gdzie w Warszawie można zobaczyć puchar Ligi Europy? – KLIKNIJ!

Zdecydowanie bliżej wielkiego finału na Stadionie Narodowym jest Sevilla. Drużyna z Andaluzji pokonała przed tygodniem Fiorentinę (3:0) i tylko spory kataklizm mógłby sprawić, że Włosi zdołaliby odrobić straty. Zespół, w którym występuje Grzegorz Krychowiak graj efektowny i niezwykle efektywny futbol, a sam Polak już myśli o tym, by jak najlepiej wypaść w Warszawie.

Pomocnik Sevilli nie ukrywa, że możliwość zaprezentowania się polskim kibicom będzie dla niego dużą sprawą. – Za każdym razem jak mam możliwość grania na tym stadionie, to dla mnie niesamowite widowisko. Kibice są fantastyczni – powiedział w rozmowie z serwisem „Łączy nas piłka”.

Dla Sevilli, ewentualny awans do finału będzie oznaczał jeszcze dwie rzeczy. Po pierwsze, zespół Krychowiaka ma szansę na obronę trofeum zdobytego w ubiegłym sezonie. Po drugie, jeśli UEFA zatwierdzi ostatecznie przepisy, to zwycięzca Ligi Europy zostanie automatycznie przesunięty do kolnej edycji Ligi Mistrzów. Jest więc się o co bić, ponieważ w grę wchodzi nie tylko prestiż i chwała, ale także – a może przede wszystkim – spore pieniądze.


O ile we Florencji niespodzianki uświadczyć nie powinniśmy, to już świadkami o wiele większych emocji będziemy na Ukrainie. Starcie Dnipro z Napoli zostanie rozegrane na Stadionie Olimpijskim w Kijowie, co jest oczywiście pokłosiem regularnych walk na wschodzie kraju, gdzie leży Dniepropietrowsk.

Pierwszy mecz zakończył się remisem (1:1), a to oznacza, że kwestia awansu jest nadal otwarta. W Neapolu wierzą rzecz jasna w magię Rafaela Beniteza, który w przeszłości już dwukrotnie wprowadzał swoje drużyny do finału Ligi Europy (wcześniej Puchar UEFA) – Valencię i Liverpool. Czy taka sztuka uda mu się po raz trzeci?

Nie ma co ukrywać, Napoli gra ostatnio w kratkę i jest dalekie od swojej najlepszej formy. Waleczni Ukraińcy mają więc niepowtarzalną okazję, by po raz pierwszy w swojej historii awansować do finału europejskich rozgrywek.


Rewanżowe półfinały Ligi Europy:

Dnipro Dniepropietrowsk – SSC Napoli (21:05)
Typ PN.pl: 1:1

AC Fiorentina – Sevilla FC (21:05)
Typ PN.pl: 2:2

Możliwość komentowania została wyłączona.