DIOGO COSTA BOHATEREM! Odkupienie kapitana w serii rzutów karnych.
Regulaminowy czas gry nie wystarczył. Dogrywka również nie. O zwycięstwie przesądziły rzutu karne. W serii jedenastek perfekcyjnie zachował się Diogo Costa. Portugalski bramkarz obronił 3 rzuty karne!
Początek spotkania całkowicie należał do Portugalii. Podopieczni Martineza od początku chcieli przejąć całkowitą kontrolę nad tym mecze. Przy próbach wyprowadzania piłki przez Słoweńców potrafili bardzo skutecznie podejść w pressingu i szybko odbierać piłki.
ZAMKNIJ
Słoweńcy potrafili dobrze bronić w pierwszych minutach i konsekwentnie przerywali kolejne akcje. Najbliżej zdobycia gola był Cristiano Ronaldo, który najpierw minął się z piłką o milimetry, a potem potężnie huknął z rzutu wolnego, ale strzał był minimalnie niecelny. Słowacy potrafili odpowiedzieć jedynie strzałem Seski z dystansu, który pewnie wyłapał Diogo Costa.
W drugiej połowie faworyci również nie zdołali przełamać żelaznej defensywy i potrzebna była dogrywka do wyłonienia zwycięzcy. W dogrywce Cristiano Ronaldo stanął przed szansą pokonania Oblaka z rzutu karnego. Bramkarz zachował się kapitalnie, wyciągnął ciało i wybił piłkę.
O wyniku zdecydowały rzutu karne, które wygrała reprezentacja Portugalii po kapitalnej postawie Diogo Costy.
Wielbłąd bramkarza w czeskiej ekstraklasie. Co on zrobił?! [WIDEO]
W 5. kolejce zmagań na najwyższym szczeblu w Czechach Slovacko pokonało Teplice 2:1. Tego spotkania dobrze nie będzie wspominał golkiper gości, Matous Trmal.