Derby Londynu dla Chelsea
Londyn jest niebieski! Chelsea w derbach stolicy Anglii pokonała 2:0 Tottenham.
Pierwsza połowa upłynęła pod dyktando przewagi Chelsea, jednak całe show skradł sędzia Paul Tierney, który popisał się dwiema kontrowersyjnymi decyzjami. Najpierw nie ukarał czerwoną kartką Matt’a Doherty’ego, a następnie anulował trafienie Harry’ego Kane’a, argumentując to wcześniejszym popchnięciem rywala.
Po przerwie jednak mówiono już tylko i wyłącznie o boiskowych wyczynach „The Blues”. Podopieczni Thomasa Tuchela w dalszym ciągu dominowali, nie dając Tottenhamowi zbyt wiele do powiedzenia, lecz tym razem udokumentowali swoją lepszość w postaci gola. A nawet dwóch.
Prowadzenie Chelsea dał w 47. minucie Hakim Ziyech. I to w jaki sposób! Marokańczyk oddał finezyjny strzał z dystansu w samo okienko bramki. Strzegący do niej dostępu Hugo Lloris nawet nie drgnął przy jego uderzeniu.
„Koguty” jeszcze nie zdążyły się otrząsnąć po pierwszym ciosie, a już otrzymały drugi, tym razem zabójczy. W 55. minucie Mason Mount dośrodkował w kierunku pola karnego, gdzie na piłkę czyhał Thiago Silva, który strzałem głową ustalił końcowy wynik meczu.
Tym samym Chelsea umocniła się na trzecim stopniu podium Premier League. „Spurs” natomiast musi zadowolić się dopiero siódmą lokatą.
jbro, PilkaNozna.pl