Dele Alli kontuzjowany

Reprezentant Anglii podczas derbowego meczu z Fulham doznał kontuzji ścięgna udowego. Piłkarz musiał opuścić boisko w 86. minucie i jak wykazały szczegółowe badania, będzie odpoczywał od futbolu przez około sześć tygodni. Absencja tak ważnego zawodnika, to poważny cios dla londyńczyków. 22-latek wystąpił od początku sezonu w 25 meczach, w których udało mu się strzelić siedem goli i zapisać na swoim koncie cztery decydujące podania przy podaniach kolegów.

Uraz Anglika to jednak nie pierwszy problem, z którym musi się mierzyć Pochettino. Warto bowiem przypomnieć, że na Puchar Azji wyleciał Son Hueng-min, a poważnej kontuzji nabawił się Harry Kane, którego także nie zobaczymy na boisku przez wiele tygodni. Do gry wróci on najprawdopodobniej, podobnie jak Dele Alli, około marca. Oznacza to, że argentyński szkoleniowiec będzie musiał od nowa ułożyć kształt swojej ofensywy, bowiem stracił na ten moment trzech jej najważniejszych zawodników.

Prawdopodobnie jeszcze więcej obowiązków weźmie na siebie Christian Eriksen, jednak trudno jest oczekiwać, żeby sam Eriksen tworzył tyle sytuacji, co Eriksen, Kane, Son i Alli razem. Wsparcie ze strony Fernando Llorente jest znikome, być może więc Koguty jeszcze w tym oknie transferowym zdecydują się na wzmocnienie kadry zespołu.

Tottenham zajmuje w tym momencie trzecie miejsce w tabeli ze stratą pięciu punktów do drugiego Manchesteru City i dziewięciu do liderującego Liverpoolu. Już w czwartek podopiecznych Pochettino czeka rewanż z Chelsea w półfinale Pucharu Ligi.