Debiut Matuszczyka, szczęśliwa Fortuna
Wielkie szczęście miała w poniedziałkowy wieczór ekipa z Duesseldorfu. Fortuna do 91. minuty przegrywała 0:1 z Eintrachtem Frankfurt, ale ostatecznie gospodarzom udało się wyrwać jedno oczko.
Gola na wagę remisu w doliczonym czasie gry zdobył Jens Langeneke, który wykorzystał rzut karny. Rzut karny z kapelusza, bo sędzia Brych nie powinien wskazać na wapno. Gola dla Eintrachtu zdobył Benjamin Koehler.
Od pierwszej minuty w barwach Fortuny wystąpił Adam Matuszczyk. Polak nie zaliczył porywającego meczu i w 72. minucie został zmieniony przez Kena Ilsoe.
Fortuna utrzymała się tym samym na pozycji lidera zaplecza Bundesligi. Eintracht jest trzeci i traci do zespołu Matuszczyka jeden punkt.
pka, Piłka Nożna
źródło: własne