Czy to koniec Rumaka w Lechu? Kompromitacja Kolejorza w Lidze Europy
Lech Poznań kompletnie się skompromitował w eliminacjach Ligi Europy. W dzisiejszym spotkaniu III rundy eliminacyjnej Kolejorz jedynie zremisował na własnym terenie z półamatorskim zespołem Stjarnan FC.
W pierwszym spotkaniu zupełnie nieoczekiwanie Stjarnan ograło u siebie ekipę Lecha Poznań 1:0. Bramkę dla islandzkiego klubu zdobył wówczas Rolf Toft, natomiast na piłkarzy Kolejorza spadła ogromna lawina krytyki.
Mariusz Rumak przed rewanżem podkreślał, że w Poznaniu jego zespół odniesie pewne zwycięstwo nad rywalem. Kolejorz miał strzelić kilka goli i awansować bez najmniejszych problemów do IV rundy eliminacyjnej. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna…
W pierwszych minutach dzisiejszego spotkania Lech miał wyraźną przewagę. Początek był obiecujący, ale jakby z każdą kolejną minutą gracze Kolejorza grali coraz słabiej. Nic więc dziwnego, że na przerwę obydwie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie.
Niestety w drugiej połowie piłkarzom Lecha brakowało pomysłu na dobrą grę w ofensywie. Kolejorz w dwumeczu z półamatorskim rywalem nie zdołał strzelić nawet jednego gola i odpadł z rywalizacji! Kibice na stadionie w Poznaniu byli wściekli i domagali się dymisji Mariusza Rumaka.
gmar, PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot