Czy był gol Lewandowskiego? Tą sytuacja żyje cała Hiszpania
FC Barcelona przegrała z Realem Sociedad 0:1. Na początku spotkania doszło do sytuacji, która wywołała burzę w hiszpańskich mediach.
fot. IMAGO
W 13. minucie niedzielnego starcia do siatki rywali trafił Robert Lewandowski. Bramka Polaka została anulowana, gdyż po analizie VAR dopatrzono się spalonego. Lewandowski znajdował się bardzo blisko obrońcy Nayefa Aguerda. Sprawa od początku budziła kontrowersje. Teraz pojawiają się nowe informacje.
Na profilu Archivo VAR na portalu X pojawił się post, w którym podważono działanie systemu półautomatycznego spalonego, dowodząc, że but Aguerda został pomylony z butem Lewandowskiego, co oznacza, że snajper Dumy Katalonii nie był na pozycji spalonej w momencie podania.
Innego zdania jest Komitet Techniczny Sędziów, który nie dostrzega błędu w tej decyzji i broni efektywności systemu. Podobnie sądzi były arbiter Eduardo Iturralde Gonzalez, który na łamach AS-a stwierdził, że publikowane zdjęcia pokazują wcześniejszy moment, a nie czas podania, który jest brany pod uwagę przy rozpatrywaniu spalonego.
- Obiektywnie można stwierdzić, że Barcelona zagrała swój prawdopodobnie najgorszy mecz w sezonie , nie oddając celnego strzału na bramkę rywala. Mimo meczów bezsprzecznie wybitnych, widać, że nie jest drużyną pozbawioną problemów. To jej 3. porażka w tym sezonie. Dla porównania przez cały poprzedni sezon Real Madryt przegrał tylko 2 mecze we wszystkich rozgrywkach.
- Blaugrana ma jeszcze 6 punktów przewagi nad Realem Madryt, przy rozegraniu jednego meczu więcej niż Królewscy. (AC)