Cztery gole w Zabrzu. Górnik zdołał się przełamać
Górnik przerwał złą serię (trzy mecze bez zwycięstwa). Zabrzanie wygrali u siebie 3:1 ze Stalą Mielec w 12. kolejce Ekstraklasy.
Maciej Ziółkowski
fot. Marcin Bulanda/PressFocus
Początek należał do Stali, która częściej przebywała na połowie przeciwnika, prowadziła grę, dośrodkowywała, parę razy uderzała. Dwa strzały oddał Piotr Wlazło – groźny był zwłaszcza drugi, po rozegraniu rzutu rożnego, ale został zablokowany przez Lukasa Podolskiego.
Po pierwszym kwadransie obraz meczu się zmienił. Górnik zaczął mieć więcej do powiedzenia z przodu, próbował zaskoczyć z dystansu. Jakub Mądrzyk obronił mocny strzał Podolskiego, potem Patrik Hellebrand i Damian Rasak niecelnie uderzali zza szesnastki.
Po niecałej pół godzinie gry blisko szczęścia była Stal, konkretnie Mateusz Matras, który mocno główkował po dośrodkowaniu Krystiana Getingera z rzutu wolnego, ale Michał Szromnik świetnie interweniował.
GOL GÓRNIKA, SZYBKA ODPOWIEDŹ STALI
Chwilę później na prowadzenie wyszedł Górnik, który przeprowadził szybką akcję. Podolski prostopadle podał na lewą stronę pola karnego, do Yosuke Furukawy, ten zszedł na prawą nogę pod presją Wlazły i płasko dograł na 6. metr, do Luki Zahovicia, który uprzedził Marvina Sengera, dołożył nogę i skutecznie strzelił na wślizgu. Słoweniec mógł szybko zdobyć drugą bramkę, również po podaniu Japończyka, ale jego uderzenie z półobrotu obronił golkiper gości.
W 39. minucie Stal doprowadziła do wyrównania. Getinger dośrodkował z rożnego na 10. metr, a Wlazło udanie główkował po koźle w okolice prawego, dolnego rogu. Miejscowi próbowali zareagować w końcówce pierwszej połowy, wypracowali dwie groźne szanse, ale świetnie w bramce Stali spisał się Mądrzyk, który obronił strzał Podolskiego i wygrał pojedynek sam na sam z Taofeekiem Ismaheelem.
PIĘKNY WOLEJ
Górnik miał lepsze wejście w drugą połowę, więcej atakował, wypracował kilka klarownych sytuacji, a po godzinie gry odzyskał prowadzenie. Erik Janza dośrodkował z lewej flanki na 17. metr, a Rasak oddał piękny strzał z powietrza, po którym piłka wpadła w kozioł i wleciała do siatki. Stal mogła dość szybko wyrównać, ale Ravve Assayag nie wykorzystał świetnego zagrania Getingera, niecelnie główkując z bliska.
Końcówka okazała się ciekawa. Wynik na 3:1 dla Górnika ustalił Hellebrand, który otrzymał prostopadłe podanie od Zahovicia i płasko uderzył z prawej strony szesnastki na dalszy słupek.
Stal zakończyła dobrą serię (trzy mecze ligowe bez porażki), a zespół z Zabrza przerwał złą passę (trzy spotkania bez zwycięstwa).
„Górnik przerwał złą serię (trzy mecze bez zwycięstwa).”??? Wyrgana z GKS, remis z Legią, przegrana z Zagłębiem. Gdzie tu seria trzech meczy bez zwycięsta???