Czesi się modlą. Rosicky może nie zagrać z Polską
Fatalna wiadomość dla sympatyków reprezentacji Czech. Kapitan zespołu i jego serce – Tomas Rosicky jest kontuzjowany i nie wiadomo czy zdoła się wykurować na sobotni mecz z Polską.
Reprezentacja Czech w grze o ćwierćfinał – KLIKNIJ!Rozgrywający Arsenalu FC już w pierwszej połowie spotkania z Grecją nabawił się kontuzji ścięgna Achillesa i po przerwie nie pojawił się na boisku. W Czechach modlą się o to, by „Mały Mozart” zdążył się wyleczyć do soboty, ale jak donoszą media, szanse na to są raczej małe.
– Miałem problem ze ścięgnem Achillesa i od około 20. minuty mogłem jedynie chodzić po boisku – zdradził Rosicky. – Nie widziałem drugiej połowy ponieważ byłem wtedy poddawany zabiegom fizjoterapeutycznym. Wygraliśmy jednak, a to znakomita wiadomość. Szkoda, że okupiona urazem – dodał.
O zdrowie swojego lidera martwią się jego koledzy z zespołu. – Módlmy się, by zdołał dojść do pełni sprawności – wyznał
Tomas Sivok. – To dla nas wielka strata. Tomas jest naszym absolutnie najważniejszym piłkarzem – wtórował mu
Vaclav Pilar. – Rosa wciąż ma trzy dni, więc liczę na to, że dojdzie do zdrowi – dodał
Petr Cech.
GG, PilkaNożna.pl
źr. FoxSport