CR7 na ratunek!
Człowiek od spraw niemożliwych znów zabłysnął. Ronaldo wszedł na boisko dopiero w przerwie, ale jego występ na pewno zostanie zapamiętany.
Mecz miał piorunujący początek. W 7. minucie Scott McTominay strzałem głową pokonał Costę, uciszając trybuny. Widać było, że Szkoci, zdeterminowani po meczu z Polakami, chcieli pokazać swoją wartość. Udało im się utrzymać prowadzenie do przerwy, ale kilka minut po wyjściu z szatni Bruno Fernandes wyrównał wynik na 1:1.
W przerwie na boisko wszedł Cristiano Ronaldo, zastępując Pedro Neto. Ten ruch okazał się strzałem w dziesiątkę ze strony Roberto Martíneza. Doświadczony napastnik w ostatnich minutach meczu pokonał bramkarza rywali, zapewniając Portugalii komplet punktów.
Po dwóch meczach Portugalia jest na czele grupy z kompletem punktów, a Polska zajmuje 3. miejsce z dorobkiem 3 punktów. Mecz Polska–Portugalia odbędzie się już 12 października na Stadionie Narodowym.(DW)