Copa America: Wielki Emiliano Martinez. Uratował Lionela Messiego i Argentynę
Argentyna wygrała z Ekwadorem i awansowała do półfinału Copa America. Do udowodnienia wyższości nad rywalem potrzebowała serii rzutów karnych, w których błysnął Emiliano Martinez.
Maciej Sarosiek
FOT. PIOTR KUCZA/400mm.pl
Po zakończeniu regulaminowego czasu gry obowiązywał remis 1:1. W 35. minucie wynik otworzył Lisandro Martinez. W 62. mógł wyrównać Enner Valencia, ale nie wykorzystał jedenastki. Gdy wszystko wskazywało na to, że mistrzowie świata zachowają czyste konto, w drugiej minucie doliczonego czasu trafił Kevin Rodriguez.
Nie licząc finału, w Copa America nie obowiązują dogrywki. Drużyny od razu przystąpiły więc do serii rzutów karnych.
Zaczęła Argentyna i zaczęła źle. Lionel Messi zdecydował się uderzyć w stylu Antonina Panenki, ale obił poprzeczkę. Piłka nie wpadła do siatki.
Gdy jeden z liderów drużyny zawiódł, do akcji wkroczył drugi. Emiliano Martinez nie dał się pokonać w żadnej z dwóch pierwszych kolejek. Obronił strzały Angela Meny oraz Alana Mindy. Złe położenie swojego zespołu zamienił w dobre.
Potem wszyscy zawodnicy uniknęli pomyłki, ale Argentyna miała przewagę. Decydującą jedenastkę wykorzystał Nicolas Otamendi.
Martinez i spółka czekają na rywala w półfinale. Zostanie nim lepszy z pary Wenezuela – Kanada.