Co z Lukasem Podolskim? „Powinien otrzymać dwie czerwone kartki”
Lukas Podolski wszedł na boisko w 73. minucie meczu ligowego z Piastem Gliwice. W końcówce piłkarz Górnika Zabrze brzydko sfaulował Damiana Kądziora, pokazał niesportowe gesty i uderzył Jakuba Czerwińskiego po bramce Yosuke Furukawy. Ostatecznie zakończył niedzielne spotkanie z żółtą kartką.
fot. Marcin Bulanda/PressFocus
– Pięta w powietrzu, impet… Wyceniam to na czerwoną kartkę, a zawodnik Górnika nie zobaczył nawet żółtej – mówił w Lidze+ Extra, w kwestii faulu Lukasa Podolskiego na Damianie Kądziorze, były arbiter Ekstraklasy, Adam Lyczmański.
– Mamy drugie zdarzenie z Lukasem Podolskim, którego na boisku już być nie powinno. To chamskie, bandyckie zachowanie – uderzenie Jakuba Czerwińskiego po golu. W mojej ocenie, to również czerwona kartka, a otrzymał żółtą – kontynuował Lyczmański.
– Nie rozumiem, dlaczego tak się stało. To zachowanie niegodne zawodnika z tak utytułowanym CV. Pamiętamy Lukasa Podolskiego z poprzednich kolejek, gdzie grabił sobie. Mówiłem, że będzie na tapecie u sędziów – dodał.
– Arbiter chyba nie odrobił lekcji. Zawodnik powinien otrzymać dwie czerwone kartki – oczywiście w cudzysłowie – a dostał tylko żółtą. Czy Komisja Ligi zajmie się drugim zdarzeniem, bo – jak widzieliśmy – było to działanie z premedytacją? Tego nie wiem, ale mam nadzieję, że tak – tłumaczył były sędzia Ekstraklasy. (MZ)
Źródło: Liga+ Extra
Sędziowie są ślepi???? Sędziowie się kompromitują.