Liverpool na inaugurację nowego sezonu ligowego zremisował w delegacji z Watfordem. W meczu tym nie zagrał Philippe Coutinho, który uskarża się na problemy z plecami. Nie jest jednak żadną tajemnicą, że pomocnika „The Reds” chce kupić Barcelona.
Co z tym Coutinho? Stanowisko Liverpoolu pozostaje bez zmian (fot. Reuters)
Klub z Anfield wydał w tej sprawie oświadczenie, dając jasno do zrozumienia, że Coutinho nie jest na sprzedaż. W sobotę do tej sprawy odniósł się sam Juergen Klopp, menedżer Liverpoolu. Niemiec odesłała wszystkich zainteresowanych przypadkiem pomocnika do swoich szefów.
– Moje stanowisko jest jasne. Nie chcę, by Coutinho odszedł – powiedział Klopp. – Nie zamierzam się jednak na tym wszystkim rozwodzić. Jako menedżer Liverpoolu jestem odpowiedzialny za wszystkich piłkarzy, nie jednego – dodał.
– To są rzeczy, które nie zależą ode mnie. Mam swoich szefów i to oni mają w tej sprawie decydujący głos. Ja mogę jedynie zaakceptować ich wybory – przyznał Niemiec. – Jeśli chcecie poznać jakieś szczegóły, to musicie kierować swoje pytania do zarządu – zakończył.
Przypomnijmy, że Barcelona miała już złożyć w sprawie Philippe Coutinho dwie oferty. Obie zostały bardzo szybko odrzucone przez Liverpool.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Liverpool Echo
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
