City nie zawiodło w starciu z Watfordem
Manchester City poradził sobie z rolą faworyta i pokonał Watford na wyjeździe 2:1. Gole dla zawodników w błękitnych strojach strzelali Leroy Sane i Riyad Mahrez, honorowe trafienie dla gospodarzy zaliczył Abdoulaye Doucoure.Na stadion Watfordu Manchester City jechał w roli murowanego faworyta. Mistrzowie Anglii musieli zwyciężyć, by powiększyć przewagę nad Liverpoolem, a w razie zwycięstwa The Reds, utrzymać ją.
Nieoczekiwanie jednak piłkarze Watfordu postawili trudne warunki i skupiali się na uważnej grze w defensywie. Przez pierwszy kwadrans bramce gospodarzy zagroził jedynie strzał Leroya Sane, który jednak padł łupem Bena Fostera. Golkiper skutecznie reagował również przy próbach Riyada Mahreza i Bernardo Silvy.
Świetna szansa zmarnowana przez Troya Deeneya zemściła się w 40. minucie, kiedy Sane zdołał wpakować piłkę do siatki w wielkim zamieszaniu. Do przerwy zgodnie z oczekiwaniami prowadzili piłkarze prowadzeni przez Pepa Guardiolę, choć nie było to dla nich łatwe 45 minut.
Już w 51. minucie gry Riyad Mahrez uderzył z pierwszej piłki i posłał piłkę do bramki tuż przy samym słupku, podwyższając prowadzenie The Citizens. Gościom grało się od tego momentu znacznie przyjemniej, można było wyczuć w ich grze większy spokój i piłkarski „luz”.
Swoje szanse miał również Gabriel Jesus, jednak zawodnicy mistrza Anglii nie strzelili więcej goli w meczu z Watfordem. The Hornets natomiast pokusili się o walkę do ostatnich minut, co zaowocowało honorowym trafieniem Abdoulaye’a Doucoure w 85. minucie gry. Pomocnik odnalazł się w szesnastce w wielkim zamieszaniu i zdołał pokonać dobrze dysponowanego dziś Edersona.
Mimo to Szerszenie nie zdołały wywołać sensacji w starciu z mistrzem Anglii. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:2 na korzyść Obywateli.