Ciganiks bohaterem Widzewa
Widzew Łódź skromnie pokonał Stal Mielec w meczu 11. kolejki Ekstraklasy. Ozdobą tego spotkania był zwycięski gol Andrejsa Ciganiksa.
W Łodzi zmierzyły się ze sobą dwa równorzędne zespoły. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Dogodnych okazji podbramkowych nie brakowało, szwankowała za to skuteczność – zwłaszcza po stronie gospodarzy. Tylko Imad Rondić zmarnował dwie stuprocentowe sytuacje – najpierw po uderzeniu głową trafił w słupek, a następnie spudłował na wysokości 5. metra. Rozkalibrowany celownik miał także dzisiaj Bartłomiej Pawłowski.
Podobno niewykorzystane okazje lubią się mścić. Tym razem jednak stało się inaczej. Podopieczni Daniela Myśliwca uniknęli zemsty ze strony bezzębnej Stali. Na domiar złego dla mielczan, na Podkarpacie wracają z pustymi rękami.
W 73. minucie szalę zwycięstwa na korzyść łodzian przechylił Andrejs Ciganiks. Piłka po dośrodkowaniu z rzutu rożnego trafiła do niepilnowanego przed polem karnym Łotysza, który popisał się strzałem w samo okienko bramki. Gol kolejki? Niewykluczone.
Wyjazdowa niemoc Kamila Kieresia i spółki trwa. Stal nie wygrała w delegacji w tym sezonie, a na zwycięstwo poza własnym terenem w lidze czeka od początku kwietnia. Widzew natomiast zbudował na swoim stadionie małą twierdzę – wygrał cztery z pięciu meczów.
jbro, PilkaNozna.pl