Chwile grozy piłkarza Liverpoolu
Rodzice Luisa Diaza zostali porwani przez uzbrojonych motocyklistów. Matkę piłkarza Liverpoolu uwolniono, ojca na razie nie.
Motto Liverpoolu zostanie zapewne użyte przez kibiców do wsparcia Diaza. (fot. Reuters)
Do wydarzenia doszło w Barrancas, kolumbijskim mieście, w którym 26-latek dorastał. Lokalne media poinformowały, że złoczyńcy przechwycili furgonetkę, którą przemieszczali się państwo Diaz i uciekli z miejsca zdarzenia.
W sprawę zaangażowali się funkcjonariusze policji oraz wojsko. Poskutkowało to uwolnieniem matki zawodnika. Ojciec pozostaje jednak w rękach porywaczy.
Można spodziewać się, że Diaz przeżywa obecnie chwile grozy. Że futbol nie jest dla niego teraz najważniejszy. To zaś poddaje w wątpliwość jego występ w dzisiejszym meczu Liverpoolu z Nottingham Forest.
sar, PiłkaNożna.pl