Chorwaci odeszli z Lecha oraz Śląska
Kluby
PKO Bank Polski Ekstraklasy przygotowują kadry na rundę wiosenną.
Jak na razie nie byliśmy świadkami głośniejszych transferów do
polskich drużyn. Trwa za to pozbywanie się zbędnych zawodników.
Z
Lechem Poznań rozstał
się Marko Malenica. 26-letni bramkarz w Kolejorzu praktycznie nie
zaistniał: nie rozegrał ani jednego meczu w Ekstraklasie, gdzie
pewniakiem do miejsca między słupkami był Filip Bednarek. Chorwat
dostał szansę jedynie w spotkaniu Fortuna Pucharu Polski przeciwko
Zniczowi – w Pruszkowie puścił dwa gole, jednak Lech zdołał
awansować do kolejnej rundy.
Malenica
wystąpił w trzech meczach drugoligowych rezerw Kolejorza.
Golkiper
natychmiast został wypożyczony przez NK Osijek do kolejnego klubu.
Najbliższe pół roku spędzi w węgierskim zespole Diosgyori VTK.
Lech
mógł sobie pozwolić na skrócenie wypożyczenia Malenicy, ponieważ
do treningów wraca Mickey van der Hart. W
lipcu ubiegłego roku Holender doznał poważnej kontuzji barku, a
rehabilitacja zajęła mu kilka miesięcy.
Również
we wtorek z Ekstraklasą pożegnał się Diego Żivulić. Śląsk
rozwiązał umowę z pomocnikiem za porozumieniem stron. Chorwat
spędził we Wrocławiu półtora roku, rozgrywając w tym czasie 20
spotkań – bez gola czy asysty. W bieżącym sezonie 28-latek nie
wystąpił w żadnym meczu zespołu trenera Vitezslava Lavicki.
kwit,
PiłkaNożna.pl