Za nami pierwszy sobotni mecz 21. kolejki Premier League. Chelsea pokonała na KC Stadium Hull City 2:0. Bramki dla The Blues zdobyli Eden Hazard i Fernando Torres.
Trafienie Edena Hazarda dało Chelsea trzy punkty
Spotkanie od początku było bardzo wyrównane. Nie mogło być jednak inaczej, ponieważ Hull na własnym boisku gra w tym sezonie bardzo dobrze. Tygrysy w dziesięciu dotychczasowych meczach rozgrywanych przed swoją publicznością, wygrywały pięciokrotnie i w aż sześciu spotkaniach zachowywały czyste konta.
Najlepszą okazję do zdobycia gola w pierwszej połowie miał Oscar. Chelsea rozegrała kapitalną akcję, którą miał wykończyć właśnie Brazylijczyk. Będą kilka metrów przed bramką Hull uderzył on z całej siły, jednak sobie tylko znanym sposobem Allan McGregor zdołał sparować piłkę nad poprzeczkę. Gdyby jednak pomocnik Chelsea odjął nieco mocy, a postawić na precyzję, to The Blues mogli, a właściwie powinni wyjść na prowadzenie.
Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Chelsea dopięła swego w drugiej części meczu. David Luiz podał piłkę ze skrzydła do Edena Hazarda, a ten podciągnął z nią wzdłuż linii pola karnego i uderzył w kierunku dalszego słupka. McGregor nie miał w tej sytuacji absolutnie żadnych szans.
Na kilka minut przed końcem spotkania londyńczycy dobili swoich rywali. W pole karne Hull wpadł Fernando Torres, który z dziecinną łatwością minął jednego z rywali i strzałem w kierunku bliższego słupka podwyższył rezultat na 2:0 dla Chelsea.
GG, PilkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
