Celeban: Nie chcę się ruszać z Rumunii
Niedawno w polskiej prasie pojawiły się plotki, według których Piotr Celeban w związku z dużymi problemami finansowymi swojego pracodawcy będzie chciał wrócić do ekstraklasy. Okazuje się jednak, że sprawa została rozdmuchana przez media do większych rozmiarów, niż rzeczywiście je miała.
– To były plotki. Wysłaliśmy z moim prawnikiem wezwanie do zapłaty i klub praktycznie od razu uregulował wszystkie zaległości. Poślizgi w wypłatach dla piłkarzy zdarzają się w całej Europie, dlatego nie ma co z tego robić sensacji, bo sprawa jest załatwiona – mówi obrońca na łamach Super Expressu.
W Polsce mówiło się, że Celeban intensywnie negocjuje z warszawską Legią. Okazuje się to jednak nieprawdą.
– Do mnie nie dotarły żadne oferty z tych klubów. Zresztą po końcu sezonu wyłączyłem telefon, wyjechałem na urlop do Polski, bo chciałem odpocząć. Jeśli jakiś klub będzie chciał mnie pozyskać, to musi wykupić mnie z Vaslui. Nie muszę jednak wyjeżdżać z Rumunii, bo uważam, że poziom ligi jest tu wyższy niż w Polsce, a ja czuje się zdecydowanie lepszym piłkarzem niż rok temu, gdy tu przyjechałem – mówi Celeban.
pka, Piłka Nożna
źródło: Super Express