Przejdź do treści
30.06.2016 MARSYLIA, FRANCJA (MARSELLIE, FRANCE)
STAD DE VELODROME
PILKA NOZNA (FOOTBALL)
UEFA EURO 2016 MISTRZOSTWA EUROPY W PILCE NOZNEJ (UEFA EURO 2016)
1/4 FINALU - CWIERCFINAL (QUATER FINAL)
MECZ (GAME) POLSKA - PORTUGALIA (POLAND - PORTUGAL)
NZ ROBERT LEWANDOWSKI, CRISTIANO RONALDO,Image: 431364476, License: Rights-managed, Restrictions: , Model Release: no, Credit line: CYFRASPORT / Forum

Ligi w Europie Liga Narodów

Były reprezentant porównuje Lewego i CR7. „To już ma znaczenie”

Sobotnie starcie Polski z Portugalią w Lidze Narodów to przede wszystkim pojedynek wielkich gwiazd obu reprezentacji – Roberta Lewandowskiego i Cristiano Ronaldo. Były gracz biało-czerwonych, Andrzej Juskowiak porównał obu atakujących.

Maciej Kanczak

Mimo 39 lat na karku, w reprezentacji Portugalii wciąż wszystko kręci się wokół Cristiano Ronaldo. To on zdobywał zwycięskie bramki w meczach z Chorwacją (2:1) i Szkocją (2:1), dzięki czemu Nawigatorzy w grupie A1 z dorobkiem sześciu punktów i są na najlepszej drodze do awansu do fazy play off.

Robert Lewandowski do siatki trafił w zwycięskim boju ze Szkocją (3:2), ale już w rywalizacji z Chorwacją (0:1), jak reszta zespołu był kompletnie bezradny. – Status i wpływ na grę narodowej drużyny Cristiano Ronaldo i Roberta Lewandowskiego jest porównywalny. Nawet jeżeli jeden czy drugi ma słabszy dzień, to i tak skupiają na sobie uwagę rywali, oni muszą wykazywać wyjątkową czujność, co sprawia, że inni atakujący koledzy z drużyny mają trochę łatwiej. Respekt wobec CR7 i „Lewego” zawsze będzie większy niż wobec Diogo Joty i Karola Świderskiego – podkreśla znaczenie obu graczy dla swoich drużyn narodowych Andrzej Juskowiak w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”.

Dodaje również, w czym kapitan polskiej kadry ma przewagę nad swoim wielkim rywalem: – Ważna różnica między największymi gwiazdami polskiego i portugalskiego futbolu na pewno wynika stąd, że Robert jest młodszy o trzy i pół roku, a w tym wieku to już ma znaczenie. Natomiast od jednego i drugiego zawsze oczekujemy, że w krytycznych momentach zrobią coś takiego, co odmieni losy meczu. Za jednym i drugim idzie to, co na co dzień pokazują w klubach. Teraz Lewy góruje nad Cristiano Ronaldo tym, że gra w słynnej Barcelonie, a nie w lidze saudyjskiej, a jednak znowu zwróćmy uwagę na wiek – kto wie, gdzie Robert będzie grał w wieku Portugalczyka.

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024