Bundesliga: Bayer Leverkusen rozgromił Werder
Dziewiąta
kolejka Bundesligi przeszła już do historii. W niedzielnym meczu
kończącym tę serię gier Bayer Leverkusen zwyciężył aż 6:2 z
Werderem Brema na wyjeździe.
Biorąc
pod uwagę dotychczasowe wyniki osiągane przez obie drużyny w tym
sezonie, za faworytów niedzielnej potyczki uchodzili gospodarze.
Nieoczekiwanie jednak Werder został rozgromiony przez Bayer.
Goście
z Leverkusen już po pierwszej połowie prowadzili 3:0! Wynik
spotkania w ósmej minucie otworzył Kevin Volland, który uderzeniem
z bliskiej odległości wykorzystał świetne podanie od Karima
Bellarabiego. Później na listę strzelców wpisali się jeszcze
Julian Brandt oraz Bellarabi.
Początek
drugiej połowy dał gospodarzom nadzieję na odwrócenie losów
meczu. Kwadrans po przerwie bramkę zdobył 40-letni Claudio Pizarro,
zaś 120 sekund później kontaktowego gola strzelił Japończyk Yuya
Osako.
Wtedy
jeszcze kibice Werderu mieli prawo liczyć chociaż na remis, jednak
końcówka spotkania brutalnie zweryfikowała ich marzenia. Bayer
ponownie wrzucił piąty bieg, aplikując gospodarzom aż trzy gole!
W
67. minucie gry próbkę swojego wielkiego talentu dał Kai Havertz,
który po dynamicznym rajdzie przerzucił piłkę nad bramkarzem. Pięć
minuty później dośrodkowanie Brandta z rzutu rożnego na gola
zamienił obrońca Aleksandar Dragović. Rezultat meczu na 6:2 dla
Bayeru ustalił Havertz: 19-latek w efektowny sposób posłał piłkę do siatki
po podaniu Mitchella Weisera.
kwit,
PiłkaNożna.pl